09.04.2011, 15:07
Dziesięć osób zginęło w karambolu, do którego doszło podczas burzy piaskowej w piątek po południu na autostradzie A19.
Do zdarzenia doszło koło miejscowości Kavelstorf w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, na północy Niemiec - podała miejscowa policja.
Zwłoki niektórych ofiar w piątek wieczorem ciągle znajdowały się w spalonych pojazdach - powiedziała agencji dpa rzeczniczka policji. Rannych zostało 97 osób.
W karambolu uczestniczyło ponad 40 pojazdów. Rannych przewieziono do okolicznych szpitali. Miejscowe media informują, że do karambolu na południe od Rostocku doszło w warunkach złej widoczności, ograniczonej przez chmurę piasku, która podczas burzy uniosła się z okolicznych pól nad autostradę.
Jadące z dużą prędkością pojazdy wpadały jeden na drugi. 17 samochodów osobowych i trzy ciężarowe - w tym cysterna z niebezpieczną substancją - stanęły w płomieniach.
Wiele osób zostało uwięzionych w samochodach. Autostrada została zablokowana w obu kierunkach.
Do karambolu doszło na skutek tumanów kurzu z pól.
Część osób spaliła się żywcem.
interia.pl
Do zdarzenia doszło koło miejscowości Kavelstorf w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, na północy Niemiec - podała miejscowa policja.
Zwłoki niektórych ofiar w piątek wieczorem ciągle znajdowały się w spalonych pojazdach - powiedziała agencji dpa rzeczniczka policji. Rannych zostało 97 osób.
W karambolu uczestniczyło ponad 40 pojazdów. Rannych przewieziono do okolicznych szpitali. Miejscowe media informują, że do karambolu na południe od Rostocku doszło w warunkach złej widoczności, ograniczonej przez chmurę piasku, która podczas burzy uniosła się z okolicznych pól nad autostradę.
Jadące z dużą prędkością pojazdy wpadały jeden na drugi. 17 samochodów osobowych i trzy ciężarowe - w tym cysterna z niebezpieczną substancją - stanęły w płomieniach.
Wiele osób zostało uwięzionych w samochodach. Autostrada została zablokowana w obu kierunkach.
Do karambolu doszło na skutek tumanów kurzu z pól.
Część osób spaliła się żywcem.
interia.pl