Kupiłem na allegro komputer "nowy" bo tak mnie zapewniano, minął dzisiaj miesiąc i komputera nie otrzymałem. Sprzedający zapewniał mnie o zwrocie pieniędzy choć tych pieniędzy nie otrzymałem. Dałem mu ostatnie 5 dni roboczych aby pieniądze do mnie dotarły inaczej zgłaszam sprawę na policję. Jaka kara może za to wynieść?
Moim zdaniem pouczenie, a jako, że jest to niska szkodliwość społeczna to mogą mu to wpisać do akt, co utrudni mu zdobycie pracy w niektórych zawodach, zostanie zmuszony do zwrotu pieniędzy i dostanie pewnie prace społeczne. Są to tylko moje przepuszczenia, nie jestem znawcą prawa i nigdy nie miałem takiej sytuacji, więc mogę się mylić. Lecz z pewnością dużej kary nie będzie miał za to.
Poszperałem trochę w sieci. Art 286 kodeksu karnego, karą będzie grzywna, lub pozbawienie wolności do lat 2, jako, że jest to sprawa mniejszej wagi pod warunkiem, że to jawne oszustwo. Oczywiście można to rozwiązać inaczej, bo jeśli już zgłosisz sprawę na policje i oszust zostanie przesłuchany, przyzna się do winy, wówczas można to rozwiązać ugodowo, ale nie musi. Na wniosek poszkodowanego można skierować sprawę do sądu. Co do tych info nie mam 100% pewności, bo co w sieci, to w sieci.
W takim wypadku policja najpewniej umorzy sprawę. Z powodu "małej szkodliwości czynu".
Na pocieszenie dodam, że dla policji kwota 5 000 złotych też jest mała. Szkoda tylko, że ignorując te mniejsze przestępstwa dają furtkę tym, tym ****** do popełniania czynów, które już trudno klasyfikować jako "małą szkodliwość"...
Chociaż może trafisz w tej policji na Człowieka. A może jednak kasa do Ciebie wróci? Powodzenia