Niestety śniegu w moim regionie nie będzie, ale będzie za to dużo deszczu, który nie jest mi w cale potrzebny.
Dlatego musiałem sobie przemyśleć, żeby gdzieś pójść zarobić trochę kaski, dlatego zdecydowałem się na pomocnika przy rozwożeniu Rzeszowianki.
Kasa jest mi bardzo potrzebna, ponieważ duże wydatki są na szkołę itp...
A wy jakie macie plany na ferie?
Mimo że pogoda jest jaka jest, to nie zamierzam siedzieć przez dwa tygodnie w domu na czterech literach.
U mnie śniegu trochę sypnęło, można powiedzieć że to zima.
A jeśli chodzi o ferie, to tradycyjnie zostaje w domu. Także wyjeżdżam pod telewizor i komputer.
Jako że mam tylko tydzień ferii i wyłącznie gdy wszystko pozaliczam, to no cóż... D**y z domu ani rusz! Zaplanuję taktycznym podejściem kolejny semestr.
Na chwilę obecną wszystko ogarnięte i tylko odliczam dni na wyjazd do Zakopca ze znajomymi
Do mnie w lutym wpada przyjaciel z Anglii na jakiś czas, więc pewnie będzie to okres właśnie ferii w Wielkopolsce
Śnieg miałem przez jeden dzień. W ferie planuję udać się do dentysty na leczenie kanałowe.
Będę robił to co zawsze. Siedział przed kompem, ćwiczył i więcej spotykał się ze znajomymi.
Ja mam zamiar częściej odwiedzać siłownię, może gdzieś znajdę atrakcje jakieś, albo posiedzę w domu i odpocznę w końcu
Ferie, co to są ferie?
Jeśli zaliczę wszystko i nie będę miała poprawek, no to zostaną mi dwa tygodnie.
Głównie praca. Powinnam się ogarnąć i odzwyczaić wzrok od komputera, a przenieść go na książki. Może jakiś wypad do kina, albo dwa. Chciałabym do teatru, ale jakoś żadna z koleżanek nie podziela moich teatralnych fascynacji. Zobaczymy
Do teatru ja się chętnie przejdę z Tobą, albo lepiej, porwę Cię kiedyś do Filharmonii Kaliskiej... Bajka