Ja widziałam wyzwanie na oddanie krwi - ma to o wiele więcej sensu
Filmik też już widziałem, ale motyw z krwią, choć szlachetny, jest za bardzo inwazyjny. Sam fakt, że to nie jest cool, tak jak picie piwa przecież, do tego też wielu ludzi nie może oddawać krwi z powodu lęku, później elementy logistyczne, jak dojazd na przykład... Obecnie też panują grypy, itd, to nie miałoby przyszłości, za dużo elementów w tych puzzlach.
Ja wczoraj poruszyłem na FB ten temat w gronie moich znajomych. Napisałem otwarcie, że mi się to nie podoba i spytałem, jaki jest sens promowania tej propagandy. Zaczęło się komentowanie, wielu ludzi również zgodziło się ze mną, a ci, którzy byli za akcją, nie mieli żadnych argumentów poza tym, że jest to śmieszne. Ok, pytanie tylko czyim kosztem? No właśnie.
Mnie to ani ziębi ani parzy - jak chcą to niech robią, ich sprawa.
Ja odbieram te wyzwania jako dowód że "napije się piwa przed kamerką i wrzucę film do neta - będę taki wow". Nie wiem
tak to odbieram, jako swojego rodzaju popis? Cholera wie. Jeśli będę chciał się piwa napić to nie muszę wszystkim znajomym
chwalić się tym i wrzucać filmików do sieci, ale jak już mówiłem niech każdy robi sobie to co uważa za słuszne - mnie
to najzwyczajniej nie "jara" i nie widzę powodu bym miał w tym brać udział.
Wiecie co? Na początku całkiem spoko, ale teraz faktycznie to drażni, taki spam się zrobił. Wypicie 0,5 litra piwa/wódki? Wyzwanie? Wyzwaniem jest zrobić 100 pompek, a nie łyknąć. Tyle to każdy potrafi, ale z różnym skutkiem. Ktoś zaliczy zgona, a ktoś to najnormalniej w świecie wypije i nic mu się nie stanie. Pije się dla zabawy, towarzystwa, ale szpanu? Niedługo będą brać co innego do buzi, bo zakład
A ja dalej nic złego w tym nie widzę. Jeśli mi coś przeszkadza, to to ignoruję. Jeśli denerwują mnie posty kogoś ze znajomych, z ochotą usuwam delikwenta lub odznaczam obserwowanie tej osoby - i po kłopocie.
Jedno mnie uderzyło - tekst, że "kiedyś" się piło piwo ze znajomymi, a nie przed kamerą - trochę jest w tym smutnej prawdy. W najmniejszym wypadku nie zamierzam się jednak czepiać osób, które do wyzwania podchodzą na serio. To przecież nie tak, że kogoś biją przed kamerą, prawda?
Olka, ale pamiętaj o jednej rzeczy, o tzw. piramidzie. Naprzód zaczyna się od małych rzeczy, które kończą się na większych. Może tutaj być tak, że zacznie się od tego pół litra piwa. Potem ktoś wpadnie na pomysł "Wyzwanie 0-100 km/h - pokaż co potrafi twoje auto" na końcu ktoś wpadnie na pomysł "Zabij jedną osobę i rzuć wyzwanie trzem". Skąd wiecie że ktoś w końcu na tak durny pomysł nie wpadnie ? To jest tak jak z złodziejami, na początek kradnie w sklepie batonika, potem zaczyna ludziom kraść pieniądze a kończy się tym, żeby coś ukraść wartościowego nawet kogoś zabije więc to też weźcie sobie do serca, mi się ta inicjatywa nie podoba, w ogóle ostatnimi latami coraz więcej świrów jest w sieci.
Wyzwanie piwne- spoko, jak ktoś chce, to nie widzę nic złego. Fakt, że to trochę głupie, ale lepiej, żeby się schlał jeden z drugim szybko wypitym piwem-dwoma zamiast robić głupsze rzeczy.
Wyzwanie z krwiodawstwem- fajne, szlachetne. Myślę, że jak zrobi się trochę cieplej ma szanse powodzenia jak Wampiriady. Nie osiągnie poziomu "piwnego wyzwania", ale kilka osób na pewno się podejmie. Problemy logistyczne? W każdym niemal szpitalu można oddać krew. W większości szkół średnich raz na 2 miesiące są akcje. Są mobilne punkty. Chcieć, to móc, to nie jest 200km do przejechania. Dlatego myślę, że chociaż to nie będzie popularne, znajdzie się parę pozytywnie zakręconych ludzi.
Demanufacture napisał(a):Problemy logistyczne? W każdym niemal szpitalu można oddać krew...
Nie problemy, lecz elementy logistyczne. Browara dzieciaki mogą sobie trzasnąć gdziekolwiek lub w domu, w zaciszu własnego pokoju. Aby oddać krew natomiast, trzeba się udać do szpitala, czy tam punktu, itd, do tego jeszcze nagranie całości, co może krępować młodzież. O ile dobrze pamiętam, trzeba też być pełnoletnim, a o to też ciężej wśród biorących udział w tej dziecinadzie.
da Vinci napisał(a):do tego jeszcze nagranie całości, co może krępować młodzież. O ile dobrze pamiętam, trzeba też być pełnoletnim
Nie rozumiem. Ma się nie wstydzić przed kamerą pić piwo, a wstydzić się leżeć w fotelu?
No i pytanie roku- skąd te dzieciaki w takim razie biorą piwo. Czemu (skoro, jak mówisz, większość z nich jest nieletnia) wstawiają na yt filmiki z alkoholem? Kompletny debilizm u (pewnej części!) tej młodzieży.
@Da Vinci- to były pytania retoryczne i sama już sobie na nie odpowiedziałam, niemniej- dzięki za odpowiedź
.