Swordancer napisał(a):udzki mózg najprawdopodobniej wykorzystuje w pełni swoje możliwości, dlatego że na logikę biorąc fakty, gdybyśmy nie wykorzystywali w pełni potencjału swojego mózgu, to drogą selekcji osoby, które potrafią go lepiej wykorzystywać by przetrwały, a reszta wyginęła i tak w puli genów zostaliby tylko ludzie zdolni do wykorzystywania pełni potencjału.
Brzmi logicznie, ale nie do końca się zgodzę (nie popierając tego żadnymi badaniami, danymi, bazując tylko na mojej teorii) wydaje mi, się że jednak nie wykorzystujemy w pełni możliwości naszego mózgu. Dlaczego tak uważam? Otóż, pełne wykorzystanie możliwości mózgu byłoby zbyt energochłonne, porównam to do komputera- w stanie spoczynku działa cichutko, nie grzeje się zbytnio, natomiast gdy każesz mu obliczać kolejne liczby pierwsze/ rozwinięcie dziesiętne liczby pi czy też w jakikolwiek sposób go mocno obciążysz, zaczyna się grzać, wentylatory buczą i słyszysz, że coś się dzieje. Wiem, że mózg działa inaczej jednak tak jak komputer potrzebuje więcej powietrza podczas intensywnej pracy, tak mózg potrzebuje więcej energii.
Rüdiger Gamm też sprawia wrażenie zmęczonego- jego mózg pracuje ma wyższych obrotach niż zwykle i pobiera przez to więcej energii.
Po drugie- na co dzień po prostu nie potrzebujemy wykorzystywać wszystkich możliwości mózgu. Kiedy masz policzyć 2+2 to nie sumujesz dwójek tylko przypominasz sobie wynik, tak samo jak z tabliczką mnożenia np 3*5- nie dodajesz pięciu piątek, bo nie musisz, przecież wiesz, że to było, jest i będzie 15.
Swordancer napisał(a):Po za tym ludzki mózg zużywa kolosalne ilości energii, dlatego z oczywistych przyczyn nie możemy wykorzystywać pełni jego potencjału w czasie rzeczywistym, ponieważ ewolucja postawiła na oszczędność, dzięki czemu większe zasoby energii możemy wykorzystać na potrzeby organizmu.
Właśnie, oszczędność. ,,Taniej" jest przypomnieć sobie że funkcja kwadratowa na wykresie jest parabolą, niż za każdym razem obliczać punkty potrzebne do naszkicowania w myślach wykresu. Mózg jest oszczędny, powiedziałabym nawet, że leniwy- jeśli może coś uzyskać mniejszym kosztem- zrobi to.
Myślę też, że różni ludzie wykorzystują mózg w różnym stopniu. Przecież każdy mózg jest zbudowany z takich samych substancji, składa się z takich samych części i jest ,,powołany" do takich samych funkcji. Tworzenie połączeń odbywa się w taki sam sposób- są one może innej trwałości, ale wg. mojej teorii to już zależy od indywidualnych przeżyć. Z fizycznego, biologicznego punktu widzenia mózgi są podobne. Idąc tym tropem każdy powinien móc nauczyć się liczyć jak ten pan. Dlaczego jednak Rüdiger Gramm jest w stanie policzyć taką liczbę (i to jeszcze po niemiecku!) a ja nie? Po prostu wykorzystuje on swój mózg bardziej niż ja (i zna niemiecki), jego mózg jest bardziej wyćwiczony- to jak porównywać możliwości Pudziana i Ecika spod monopolowego- gdyby Ecik od wczesnych lat ćwiczył (pomijam już kwestie diety i odżywek) pewnie mógłby podnieść jakieś 20 kg więcej. Skoro ja wykorzystuję x% możliwości mojego mózgu to Rudiger Gamm wykorzystuje y%, gdzie x<y.
Nie wiem czy to już gdzieś pisałam, najwyżej się powtórzę. W sytuacji nadzwyczajnego zagrożenia życia, kiedy wszystkie możliwe opcje zostały wyczerpane a nadnercza nie wyrabiają z produkcją noradrenaliny (taka adrenalina tylko mocniejsza), do mózgu kierowany jest ,,zastrzyk" energii (w postaci jakiegoś cukru, pewnie przetworzonego, nie pamiętam nazwy). Po co? Żeby mógł wykorzystać więcej ze swoich możliwości, przeszukać ,,szufladki" głębiej, szybciej odśnieżyć wszystkie ścieżki. To niesamowite ile mózg potrafi zrobić kiedy dostaje taką porcję. Zrobiono kiedyś eksperyment- założono ludziom ,,okulary" które wyświetlały liczby z określoną częstotliwością i kazano je zapamiętać, następnie powtórzono eksperyment, z tą różnicą, że zamiast pewnie stać na ziemi, ludzi spuszczono na bungee. Odnieśli oni wrażenie, że liczby migały wolniej i mogli zapamiętać więcej z nich. W wyniku strachu mózg zaczął pracować szybciej, bardziej wydajnie, przez to szybciej przetwarzał informacje. Tak jak dzięki wykorzystaniu większej części możliwości mózgu pan z filmu szybciej podnosi 77 do 17 potęgi niż mój, ale gdybym dostała kartkę (dużo kartek) i ołóweczek to po godzinie może bym też do tego wyniku doszła. Czy byłabym w stanie policzyć to w pamięci- teoretycznie powinnam być, ale w praktyce zaraz zapomniałabym jaką liczbę mnożę, a później pomyliłabym się w dodawaniu
Swordancer napisał(a):Myślę, że wtedy w mózgu odbudowują się komórki, wg jakiegoś starego ukrytego w "archiwum" schematu.
Z tego co kojarzę, to komórki mózgu się nie odbudowują. Kiedy sobie coś przypominamy, to odszukujemy odpowiednie połączenia, co porównałabym raczej do odśnieżania dróg, dróżek i ścieżek. Dlatego czasami mija trochę czasu zanim sobie coś przypomnimy. Im częściej korzystamy z danych informacji, tym łatwiej jest je odnaleźć- jeśli często używasz grzebienia i na ogół leży on w łazience na półce to nie musisz go codziennie szukać, bo połączenie między grzebieniem a półką jest jak czteropasmowa autostrada- nie może być zasypane śniegiem
Swordancer napisał(a):Zauważcie, że podczas snu aktywność mózgu znacząco wzrasta, a dlaczego tak się dzieje? Nasze ciało używa znacznie mniej energii, więc mózg może wtedy przydzielić sobie jej zasoby na potrzeby czynności, których nie jest w stanie wykonać na jawie, a które są konieczne do funkcjonowania organizmu.
Właśnie- słowo klucz-energia, której nie możemy przeznaczyć w ciągu dnia na pracę mózgu, bo potrzebuje jej serce, nogi, ręce, układ pokarmowy i wszystkie inne organy ciała. Mózg nie może działać na pełnych obrotach, wykorzystując wszystkie swoje zasoby, niezależnie od ilości dostarczanej energii.
Sword, nie odbieraj tego jako jakąś krytykę, czy atak, czy coś takiego. Wyraziłeś swoją teorię, teraz ja wyłożyłam moją, trochę podkopując Twoją, ale nie chcę umniejszać jej znaczenia, bo opieramy się na podobnych źródłach- przekonaniach i przeczuciach, więc nasze teorie są równoważne
Żeby post nie był tak tylko luźno związany z tematem to napiszę jeszcze pro forma: gościu jest niesamowity. I mówi po niemiecku tak szybko wow
ale oczywiście moja teoria jest mojsza