Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Dragon Age II - pytanie do graczy.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatnio postanowiłem wykorzystać swojego save'a, aby zagrać w Dragon Age II, bo zbierałem się bardzo długo, ale ponieważ nadchodzi DA3 Inqusition, chciałem mieć wpływ na całą historię. Czytając opinie na temat gry byłem bardzo zawiedziony. Faktycznie druga część gry ma niewiele wspólnego z częścią pierwszą. Jedynie system dialogów jest lepszy, a całą resztę określam raczej jako mniej interesującą. Nie będę się jednak rozpisywał w tym lekkim zażenowaniu, a zadam graczom jedno, aczkolwiek bardzo zastanawiające pytanie.

Skoro w grze miałem do czynienia z apostatami w drużynie, którzy byli zmuszeni ukrywać swoje zdolności przed templariuszami, a ci najchętniej by magów wypatroszyli, to dlaczego podczas questów z udziałem templariuszy, żaden nie zorientował się, że moi towarzysze walą zaklęciami ratując im tyłki? Ci wyszkoleni w tępieniu magów zakonnicy nie dostrzegają ubranego w tunikę czarownika z kosturem na plecach tylko dlatego, że się ładnie uśmiecha? Litości... Haha

Nie ogarniam tego jak można popełnić aż taki błąd, szczególnie, że nad grami siedzą prymusy. Oczywiście podobnych niezgodności w grze, zaledwie po pierwszym akcie, natknąłem się na całe multum. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jest to raczej efekt lenistwa twórców i po prostu nie przejmują się takimi "pierdołami".

EDIT: Jejku, tam jest tyle niedopatrzeń, że gra aż wywołuje u mnie niekontrolowane salwy śmiechu, ale i tak na grę nie narzekam, bo nie jest zła, nawet mnie trochę wciągnęła. Haha Szkoda, że teraz EA trzyma pieczę nad BioWare, bo kiedyś robili znacznie lepsze tytuły, bez kombinowania z DLC.