Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Czy chcecie wyemigrować na stałe do innego kraju ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Coraz częściej się słyszy, że z tego kraju wyjeżdża na stałe coraz więcej osób głównie w celu znalezienia lepszej pracy. A czy Wy planujecie taki wyjazd ?
Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie. Nie znoszę cebulowej mentalności, ale ludzie u nas w kraju mają zbyt solidne powody do narzekania, nie znoszę też absurdalnie przesadnej biurokracji i braku szacunku do obywatela ze strony rządu. Większość ludzi których poznałem cechuje brak honoru, liczą się pieniądze, władza, egoizm. Oczywiście wielbię Polskę pod innymi względami, ale jeśli nie uda mi się tu, to na pewno spróbuję gdzieś indziej. Jak tylko się uformuję, uciekam. :P Myślcie co chcecie, ale w propagandowy patriotyzm nikt już nigdy mnie nie wtoczy. Lubie ten kraj, ale zbyt często są dni kiedy ma się ochotę tylko wsiąść w samochód i wyjechać... Jestem młody i dla innych to powinno być zrozumiałe, nie pogodzę się z takim otoczeniem, musiałbym zamieszkać sam w chatce w środku lasu, żeby żyć bez nerwów, chociaż lasy już są wyprzedawane, więc pewnie i tam nie znajdę spokoju. Haha

W życiu, taka atmosfera jak tu na forum niestety jest rzadka, większość ludzi nie ma do siebie szacunku, a honor, to znają tylko z lekcji historii. Oczywiście nie wątpię, że jeśli ktoś ma walczyć do upadłego, to w szczególności Polak, ale nie o taki honor mi chodzi.

Oczywiście nie twierdzę, że gdzieś za granicą będzie lepiej, ale jak ktoś nie jest gotowy na zmiany i ryzyko, to nie będzie miał postępów w życiu, chyba, że wygra w totka.

I nie, to nie hipokryzja, czy cebuloza, po prostu limit cierpliwości.
Po pierwsze: Co Wy macie do tej cebuli?! Weźcie się od niej odczepcie! Cebula jest bytem idealnym- taka sama na zewnątrz jak i w środku... o, w spojlerze zawrę sedno rzeczy.


Pani Szymborska napisał(a):Co innego cebula.
Ona nie ma wnętrzności.
Jest sobą na wskroś cebula
do stopnia cebuliczności.
Cebulasta na zewnątrz,
cebulowa do rdzenia,
mogłaby wejrzeć w siebie
cebula bez przerażenia.

W nas obczyzna i dzikość
ledwie skórą przykryta,
inferno w nas interny,
anatomia gwałtowna,
a w cebuli cebula,
nie pokretne jelita.
Ona wielekroć naga,
do głębi itympodobna.

Byt niesprzeczny cebula,
udany cebula twór.
W jedej po prostu druga,
w większej mniejsza zawarta,
a w następnej kolejna,
czyli trzecia i czwarta.
Dośrodkowa fuga.
Echo złożone w chór.

Cebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam się aureolami
na własną chwałę oplata.
W nas - tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
I jest nam odmówiony
idiotyzm doskonałaości.
Kto miał zrozumieć, ten zrozumiał. Bez zbędnych komentarzy. :)


Czy zamierzam wyjechać? Raczej tak. Nie dziś i nie jutro. Za rok, może trzy. Istnieje kraj, a nawet dwa, gdzie mentalność większości mi odpowiada. Tam się osiedlę. Przynajmniej do emerytury. Dlaczego? Kocham Polskę, jest piękna, ciekawa, ma tak wiele fantastycznych miejsc, tajemnic i krajobrazów, ale nie mogę sobie pozwolić na takie straty na podatkach. Chcę mieć za kilka lat dzieci i mieć dla nich czas, a tutaj na pewno nie uda mi się tego osiągnąć. Już pomijając otaczających nas ludzi- w znacznej mierze to imbecyle.

Czy "tam" jest taniej, lepiej, mniej się pracuje? Nie, różnice są nieznaczne. Ale szacunku dla ludzi jest więcej,  i dla rodziny także.
Zostaje w kraju :)
Założyłem temat a jeszcze nie napisałem co ja zrobię :P
Ja mam zamiar wyjechać jak tylko będę mógł głównie ze względu na to, że za granicą będę mógł więcej zarobić i żyć normalnie. Tutaj nawet jak bym dobrze zarabiał i żył, to i tak potem pewnie bym miał kiepską emeryturę.
Nie :D