Hej!
Słuchajcie, cały czas mam problem ze wścibskimi znajomymi. Wiecie, pożyczy im się na chwilę telefon, bo chcą do kogoś napisać/zadzwonić i zaraz słychać śmiech, bo dobrali się do naszych zdjęć albo czytają sobie prywatne wiadomości. Klasyk
Rozglądam się za jakąś aplikacją, która mogłaby pomóc mi uniknąć takich sytuacji. Ostatnio trafiłam na LEO Privacy Guard i chcę was spytać, czy używacie i jakie są wasze opinie? Albo czy znacie coś podobnego i skutecznego? Zależy mi na czymś z opcją AppLock. Pomóżcie! A może macie jakieś inne sposoby na ten problem?
Nie przypominam sobie sytuacji, kiedykolwiek, żebym po pierwsze wstydził się tego co mam w telefonie (na pewno nie trzymałbym tam plików skrajnie prywatnych, bo telefon można zgubić i ktoś go może znaleźć), a po drugie nie przypominam sobie sytuacji w której ktokolwiek z moich znajomych odważyłby się otwierać folder ze zdjęciami, filmami, czy prywatnymi wiadomościami testując mój telefon lub nim się bawiąc. Po prostu taka aplikacja jest niepotrzebna, a jeśli rzeczywiście masz kogoś, kto się tak zachowuje, to po prostu mu nie dawaj telefonu do ręki. Jak chcesz ogólnie zabezpieczyć telefon, to blokada ekranu na pin lub gest i tyle wystarczy. Jeśli Twoi znajomi rzeczywiście tak robią, tzn, że Cię nie szanują lub po prostu dajesz im do zrozumienia, że tak mogą z Tobą postępować.
(17.11.2015, 15:09)Swordancer napisał(a): [ -> ]Jeśli Twoi znajomi rzeczywiście tak robią, tzn, że Cię nie szanują lub po prostu dajesz im do zrozumienia, że tak mogą z Tobą postępować.
W sumie to smutne, ale pomyślę o tym.
Nic super kompromitującego nie mam w telefonie, ale denerwuje mnie, gdy ktoś sobie bez mojej zgody przegląda moje zdjęcia. Do tego jeszcze "karne" statusy. Z reguły takie rzeczy dzieją się, gdy spotykamy się w większej grupie i zawsze ktoś wpadnie na pomysł "superśmiesznego" psikusa. Dzięki za odpowiedź! dała mi trochę do myślenia
Cieszy mnie to, żadna aplikacja nie zwalczy źródła problemu, po prostu trzeba postawić znajomym kreskę, by wiedzieli, że nie mogą jej przekroczyć. W życiu też nie powinno się zabiegać o względy innych, więc nie bój się, że ktoś się obrazi, bo Ci którzy pasują do Twojego profilu zawsze zostaną, a Ci którzy nie pasują i tak prędzej czy później ją opuszczą, dlatego właśnie nie warto zabiegać o niczyje względy. Jak już wspomniałem, ludzie którzy do Ciebie pasują, znajdą Cię sami i zostaną.
To już tak nawiasem, bo lubię czasem poszerzyć temat nawet takiej błahostki o jakieś filozoficzne wnioski.
Pozdrawiam ciepło.
Skoro taka sytuacja już miała miejsce to rób wszystko żeby drugi raz się już nie zdarzyła. Po co masz nakładać sobie ,,karę" za ich zachowanie. Ktoś się znowu zapyta, odmawiasz - izi
! Aplikacja, którą chcesz zainstalować będzie dosyć mocno ograniczać Twoją swobodę poruszania się po systemie. Musisz szybko zadzwonić - musisz wpisać hasło. Bez sensu! Musisz napisać sms'a - nie możesz. Wpierw należy śmigać palcem 9 razy po ekranie aby odblokować ustawiony wzór. Dodatkowo może to nieźle spowolnić pamięć operacyjną. Nie rób sobie kłopotu i nie instaluj jej.
Co do aplikacji - jest ich całe mnóstwo. Chociażby ta najbardziej znana...
https://play.google.com/store/apps/detai...le.applock czy
https://play.google.com/store/apps/detai...ector.free
Jeśli jest to typowa gimbaza/ techbaza (nazywaj to jak chcesz ) to nawet nie zawracaj sobie tymi ,,znajomymi" głowy. Ciężko znaleźć kogoś normalnego, na siłę nie próbuj imponować innym
...w sumie to Sword ładniej ubrał to w słowa
(18.11.2015, 17:24)Swordancer napisał(a): [ -> ]Dodatkowo może to nieźle spowolnić pamięć operacyjną. Nie rób sobie kłopotu i nie instaluj jej.
A jak LEO Privacy Guard ma opcję Boost, co niby przyspiesza działanie telefonu, to może nie będzie aż tak spowalniać? Jak myślicie? Kompletnie się na tym nie znam
Ale ostatnio zaliczyłam postęp i całkiem asertywnie wymigałam się od "pożyczenia na chwilę" telefonu. Jeszcze trochę i faktycznie appka będzie niepotrzebna
Ja osobiście nie ufam jakimś opcjom typu"boost".