Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Co zamiast solarium?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Doradzicie? Za chwilę Sylwester, solarka odpada, a ja blada. Polecicie mi jakiś sprawdzony samoopalacz? Tylko, żeby nie robił koloru marchewki...
Nie ma "sprawdzonych" kosmetyków... są tylko te ponadczasowe, na przykład "2000 kalorii"Maxa Factora. :) Musisz spróbować sama, inaczej się nie przekonasz. Każda skóra reaguje inaczej. Spróbuj natryskowego solarium, najbezpieczniej moim zdaniem, jeżeli lampa odpada.
Ten dwa tysiące to mi się akurat nie sprawdził, Ci powiem. :D Natryskowe mnie jakoś tak przeraża, odkąd zobaczyłam film jak to się robi. Mam wrażenie, że bym się udusiła. :/ Samoopalacze laski mają zwykle sprawdzone, a ja nie chciałabym eksperymentować ze swoją skórą na 5 min przed Sylwestrem, bo jak zobaczę w lustrze marchewkę, to się normalnie załamię. :P
Nie kombinuj, trudno, lepsza skrajnie jasna cera, niż sztuczna opalenizna, nigdy mi się to u kobiet nie podobało i nie rozumiem czemu to robicie. Wiadomo, lekka naturalna opalenizna jest ok, ale sylwek za chwilę, nie ryzykuj z jakimiś środkiem, bo zrobisz z sebie, jak to fajnie ujęłaś, marchewkę.