27.02.2017, 00:09
27.02.2017, 00:45
Na początek 270/300 powinno styknąć. Jak braknie weźmiesz drugą i je złączysz, bo można. 

27.02.2017, 12:06
Widzę że też interesujecie się elektroniką :-)
Ostatnio kupiłem Adruino, zamierzam się uczyć. Dwa lata temu kupiłem Rasspberry Pi, sporo kabelków, tranzystorów itp.
Czas się wziąć w garść, zacząć się uczyć, może jakieś filmy na ten temat będę kręcił na youtube.
Ostatnio kupiłem Adruino, zamierzam się uczyć. Dwa lata temu kupiłem Rasspberry Pi, sporo kabelków, tranzystorów itp.
Czas się wziąć w garść, zacząć się uczyć, może jakieś filmy na ten temat będę kręcił na youtube.
27.02.2017, 12:28
No właśnie, podstawa to zestaw rezystorów o różnych opornościach, tranzystory bipolarne npn i pnp, diody led, diody prostownicze, kondensatory o małych pojemnościach (ceramika i elektrolit), parę potencjometrów, przycisków, zestaw zworek i kabli, stary zasilacz do PC, oczywiście sprawny. Podstawa w fajniejszych i bardziej użytecznych projektach to również tranzystory MOSFET, jedank je zalecam dobierać indywidualnie do projektu. Warto też mieć na stanie mostki H w postaci układów scalonych.
Po za tym o multimetrach już była mowa, jeszcze cyna i lutownica, a najlepiej stacja lutownicza.
Po za tym o multimetrach już była mowa, jeszcze cyna i lutownica, a najlepiej stacja lutownicza.
27.02.2017, 12:46
27.02.2017, 15:45
27.02.2017, 15:59
Zabawa z płytką stykową potrafi dostarczyć sporo funu, polecam. 

02.03.2017, 23:23
Dokładnie, też polecam płytkę stykową, kabelki, rezystory, kondensatory, przełączniki, jakieś proste scalaki np. bramki logiczne, diody, do tego zasilacz i płytka,, do tego moduł zasilania płytki stykowej. Na koniec multimetr.
Można to wszystko do 80zl z kosztami wysyłki spokojnie kupić, a zabawy przez naukę będzie sporo, może to ciekawy pomysł by dzieciaka jak ktoś ma zaciekawić do czegoś twórczego, które dziecko nie lubi rozbrajać czegoś.
Można to wszystko do 80zl z kosztami wysyłki spokojnie kupić, a zabawy przez naukę będzie sporo, może to ciekawy pomysł by dzieciaka jak ktoś ma zaciekawić do czegoś twórczego, które dziecko nie lubi rozbrajać czegoś.
03.03.2017, 17:40
No to pozostaje jeszcze kwestia tego zasilacza, mam obecnie tylko dostarczający 12V prądu stałego, a przydałoby się też coś co mi da 3V.
(02.03.2017, 23:23)Dominik napisał(a): [ -> ]a zabawy przez naukę będzie sporo, może to ciekawy pomysł by dzieciaka jak ktoś ma zaciekawić do czegoś twórczego, które dziecko nie lubi rozbrajać czegoś.Fakt, choć takie dziecko nawet na podstawowym poziomie będzie się musiało przy okazji nauczyć paru niezbędnych praw fizyki np. prawo Ohma oraz przy tym przekształcania wzorów matematycznych na podstawowym poziomie. A z czego to widzę, u wielu dzieciaków jest wrodzona niechęć do matematyki. Ale jak nawet taki dzieciak się uprze oraz będzie miało kogoś kto mu pomoże, to będzie dobrze.
07.09.2017, 20:02
Miernik i płytkę kupiłem i już coś zacząłem robić, ale jeszcze potrzebuję zasilacza warsztatowego. Polecilibyście coś? Przejrzałem parę ofert, ale nie jestem pewien co do nich. Koniecznie chciałbym, aby zasilacz ten był płynnie regulowany. Zakres napięć minimum 3V - 12V z maksymalnym przeskokiem o 1V, minimalne obciążenie jakie może znieść 2A, możliwość regulowania maksymalnego prądu też by się przydała. Oprócz tego chciałbym, aby miał wyświetlacz wyświetlający obecne wyjściowe napięcie oraz opcjonalnie przepływający prąd. Chciałbym też, aby miał jakąś obudowę i albo napięcie wejściowe 12 V DC, albo dołączony zewnętrzny zasilacz. Może to być zestaw do montażu, albo zmontowany, wszystko jedno, byleby nie trzeba było dokupywać samodzielnie elementów na płytkę. Maksymalna cena, to powiedzmy 200 zł.