Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Pancerny telefon
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Hej, chciałem podzielić się swoimi wrażeniami o pancerniaku, który posiadam od niedawna w sumie (3 tygodnie). No i zapytać Was o Wasze doświadczenia z podobnymi telefonami. 

Kupiłem Onyxa od Getnord. Więc zacznijmy od ceny - może wydawać się spora (prawie 1700 zł), ale z drugiej strony to "telefon do zadań specjalnych", który w pakiecie ma też kilka gadżetów i przydatnych elementów, więc cena może być usprawiedliwiona w jakiś sposób. Z gadżetów - był dołączony karabińczyk i pasek, którymi można przymocować telefon do spodni, plecaka, kurtki, czy gdzie tam chcecie. Dodatki - adapter do kart SD (telefon ma dual slota, można włożyć do niego nano lub mikro), słuchawki w mikrofonem. 
Telefon wziąłem na szlak górski, obijał mi się o skały jak odkładałem plecak (chciałem sprawdzić, czy rzeczywiście wytrzyma takie traktowanie, więc podpiąłem go do plecaka zamiast spodni). Po drodze przepłukałem go w strumieniu też, żeby pozbyć się lekkiego pyłu. A po powrocie do domu oglądałem go z każdej strony - i nic. Wciąż jak nowy wygląda. Uszczelki się sprawdziły, nic nie przesiąkło, szkło wyświetlacza bez najmniejszej rysy, śmiga dalej jak marzenie. No i w górach mam tendencję do nie używania przesadnie telefonu, więc wytrzymał mi kilka dni bez ładowania, co było naprawdę miłym zaskoczeniem. Jak na razie jestem na tak, mam nadzieję, że bateria wytrzyma w taki sposób długi czas, a i że sam telefon nie będzie miał problemów z działaniem po iluś miesiącach (niestety miałem do czynienia z telefonami, które po niecałym roku strasznie wolno pracowały i często się zacinały...).

A jak Wasze doświadczenia? Macie taki telefon albo planujecie kupić?
Ja mam Discovery V9, że niby "Land Rover", ale podróba chińska. Ale się sprawdza. Wody i błota się nie boi, GPS łapie szybko i w miarę dokładnie. Jedyną wadą jest mały RAM, ale od telefonu do zadań specjalnych nie oczekuję, że będzie demonem prędkości. ;) No i świetnie trzymająca bateria jest zdecydowanie na +.
No demonem szybkości na pewno nie musi być, ale jednak nie musieć czekać na reakcję na prostą czynność też jest miłe :D obecnie chyba te 2GB RAMu nawet w telefonach jest wymagane. No, długo trzymające baterie na pewno są miłym przypomnieniem, że jednak można robić takie telefony, ach ta nostalgia :D A gdzie do tej pory testowałeś swojego Discovery?
Autostop, offroad, sporty motorowodne. :)
No to też ładnie w takim razie. I jak działa póki co? Ile masz w ogóle ten telefon? Bo w sumie warto wziąć pod uwagę "wiek" sprzętu też :D
No ze 4 miechy w zasadzie, ale bardzo intensywnie żyję. :P
No mój do miesiąca dobija dopiero więc nie będę oceniać póki co ;) ale spoko, jesli wytrzymał te 4 miesiące w ten sposób to może całkiem nieźle świadczyć. Daj znać gdyby coś miało się dziać z nim :D

U mnie póki co nie ma problemów też, śmiga dzielnie, nie narzeka na niewygody życia i wciąż nie widzę rysy na nim :)
A Ty gdzie targasz swojego?
Jak na razie w góry i trochę offroadu też właśnie robiłem. Jeszcze na kajaki chciałem, ale już nie w tym sezonie. Za to zaraz na deske jadę, to zobaczę jak się sprawdzi w górach, ale na stoku ;)
(06.12.2016, 15:54)Drer napisał(a): [ -> ]Jeszcze na kajaki chciałem, ale już nie w tym sezonie.
Eee tam, na kajaki nadal świetna pora! Sama bym chętnie pojechała, gdybym miała dostatecznie ciepłą piankę.

Zastanawiałam się jeszcze, czy nie kupić CAT'a, ale nie znam nikogo, kto ma i jakoś opinie też mieszane czytałam. Miałeś jakąś styczność?
Stron: 1 2