(14.03.2017, 15:00)Paweł napisał(a): [ -> ]z drugiej strony po co ma się męczyć z religią skoro jest się ateistą.
Religia jest nauką o religii, więc teoretycznie wiara nic do tego nie ma. Nie zdajesz z wiary, chodzenia do koscioła, czy przestrzegania dekalogu, a z wiedzy tak jak na każdym innym przedmiocie. Religia to nie katecheza.
Robo, właśnie to jest katecheza. W Polsce na lekcji religii uczysz się o chrześcijaństwie, katolicyzmie jak naśladując Jezusa możesz osiągnąć niebo. To nie tylko nauka o religii co również lekcja, która na nas powinna działać duchowo tak jak słuchanie kazania mówionego przez księdza w kościele.
Na etyce możesz dopiero poznawać inne religie, bo na zwykłej katechezie inne wiary poznasz tylko powierzchownie. Na historii również, ciekawe są tematy związane z reformacją. Można się dużo dowiedzieć.
Jeśli ktoś chce poznawać inne światopoglądy to zamknięcie się na lekcje religii niekoniecznie będzie dobrym wyborem.
(14.03.2017, 15:19)Robotox napisał(a): [ -> ]Religia jest nauką o religii, więc teoretycznie wiara nic do tego nie ma.
No fakt,
teoretycznie. Praktycznie, kończąc szkołę średnią możesz poprosić o papier potwierdzający częściowe ukończenie kursu przedmałżeńskiego ewentualnie mieć przygotowanie do bierzmowania. I po co tak to roztrząsać?

Wszyscy wiemy, jak wyglądają realia, wiemy, że zamiast uczyć się o tym, kiedy żył Mojżesz, co to jest Dekalog i jak religia może wpływać na życie w znaczniej większości szkół jest gruba indoktrynacja, księża i katecheci narzucają swoje przekonania- księża również nazywają to katechezą a nie nauką religii a w zeszytach zamiast:
Lekcja nr
Temat:
każą pisać:
Katecheza nr
Temat:
Skoro ktoś nie chce na to uczęszczać- od 18 r.ż. ma prawo te zajęcia opuszczać na rzecz innych zorganizowanych przez szkołę. Warto o tym wiedzieć, żeby uniknąć problemów z nauczycielami nieumiejącymi rozmawiać a i do religii nie ma co na forum przekonywać.

Jak ktoś wierzy- zawsze znajdzie drogę do swojego boga, jeżeli nie- ma prawo wyboru. I to jest piękne.

Jest dzieckiem nie zadnym ateista

Najlepsze wyjscie to pokazanie swoich racij i szczera rozmowa. Polecam sluchac rodziców - i tak bedziesz ich sluchac do konca zycia. Pozdr.
(14.03.2017, 15:00)Paweł napisał(a): [ -> ]Znam kolegę osobiście i myślę, że najgorszy problem byłby z wypisaniem się z religii nawet jeśli on ukończy jesienią 18 rok życia.
Taki przypadek to świetna okazja do ściągnięcia kontroli z kuratorium, bo na pewno w szkole średniej to nie do dyrektora należy decyzja czy ktoś będzie uczęszczał na religię czy nie. Ja też jestem w szkole średniej, nie chodzę na religię i nie miałem problemu z wypisaniem się. Wystarczyła kartka z informacją do wychowawcy.
(14.03.2017, 15:16)Demanufacture napisał(a): [ -> ]Tylko lojalnie uprzedzam- nie będziesz mieć wtedy wolnego. Albo są zajęcia świetlicowe, albo biblioteczne albo etyka- szkoła nadal w tym czasie za Ciebie odpowiada.
Ja mam wolne. Obie lekcje religii w tygodniu mam na dwóch pierwszych godzinach w poniedziałek i normalnie tak jak inni niechodzący na religię nie przychodzę wtedy do szkoły.