Zauważyłam, że nie ma takiego tematu, więc zakładam.
Jakie skarpetki lubicie nosić? Stopki czy raczej tradycyjne? A w kolorze białe czy czarne bądź inne?
Co do siebie mogę powiedzieć, że zawsze noszę stópki (najczęściej jasne) według mnie są wygodniejsze i bardziej "stylowe" do mojego ubioru.
Ja wolę tradycyjne skarpetki nie stopki ale cienkie nic z grubszego materiału i w ciemnych kolorach
Zdecydowanie też wolę dłuższe skarpety takie, które zakrywają kostkę. Bo w krótkich można sobie skórę pozdzierać, w dodatku czasem się zsuwają przy ściąganiu butów a to jest trochę wkurzające.
Mnie stópki w ogóle nie irytują i tylko takie kupuje, i praktycznie w takich chodzę. I również białe lubię. Czasem zakładam też kompresyjne skarpety na kilka godzin.
Generalnie noszę tylko tradycyjne, dłuższe skarpety. Stopki drażnią mnie już nawet wizualnie (przynajmniej w kontekście noszenia ich przez mężczyznę). Poza tym, ze względu na wysoki poziom brutalności użytkowania wszystkiego co założę na stopy, kupuję tylko w kolorze czarnym, nawet konkretnie tej samej firmy (w biedronce - bo wygodne i dość tanio), tak abym w razie uszkodzenia mógł po prostu zastąpić zużytą skarpetę nową. A kolor czarny - jakoś mi tak bardziej pasuje.
Ogólnie noszę stopki, ale jak wychodzę w góry to zawsze zakładam wysokie i termoaktywne skarpety, żeby stopy miały komfort przez X godzin chodzenia.
(26.10.2017, 19:01)Druczh napisał(a): [ -> ]Ogólnie noszę stopki, ale jak wychodzę w góry to zawsze zakładam wysokie i termoaktywne skarpety, żeby stopy miały komfort przez X godzin chodzenia.
możesz zdradzić jakiej firmy ?
Stopki under armoura,a jak chodzi o te na wyprawy to mam FN
[CIACH!] o ile dobrze napisałem
.
Ja także noszę stopki w różnych kolorach lec z najczęsciej czarne. Jak kupuje skarpetki to tylko markowe, ponieważ jak kupiłam na targu to zaraz się rozciągnęły. Tutaj
[CIACH!] są fajne, markowe a także takie
)
Skarpetki, niby banał, ale każdy ma swoje upodobania. Ja na przykład nienawidzę czarnych, nie wiem dlaczego, po prostu aż mnie skręca jak je widzę u kogoś. Jedynie do stroju wyjściowego je zakładam, z konieczności. Częściej jednak białe.