Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Wizyta Donalda Trumpa w Polsce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jak oceniacie wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Polsce? Czy jest realnym sojusznikiem Polski, który obroni nas w przypadku zagrożenia? Zakup systemów Patriot i plany regularnego kupowania gazu z USA są dobrym planem?
Moim zdaniem Polska jest jednym z nielicznych stabilnych sojuszników USA w Europie, stąd muszą nam deczko smarować, by tego nie zepsuć. Donald Trump wie, że Polska jest im potrzebna stąd jasno dał to do zrozumienia, a czy rzeczywiście szanuje Polaków, no cóż, widać było, że przygotował się do swojej przemowy, ale czy wynikało to z przyjętych celów, rzeczywistego szacunku, czy obu tych rzeczy naraz, nie mnie oceniać. Od początku wolałem Trumpa, bo z Clinton byłoby to samo co z Obamą, stara polityka, stare układziki, a tak jest choć trochę świeżości, chociaż szału się nie spodziewam i szału nie ma.

Nam każde wsparcie się przyda, a oni potrzebują gruntu w Europie gdzie będą mogli trzymać swoich żołnierzyków na wypadek zagrożenia, chcą mieć tu bazy i jestem pewien, że w razie zagrożenia USA najlepiej walczy się na cudzych ziemiach i nie ma się co łudzić, jak zawsze będziemy na celowniku i dostaniemy po ***** najwięcej. Jesteśmy obecnie dość stabilnym gruntem pomiędzy Rosją, a Europą zachodnią, dosłownie mostem, więc nasze położenie jest czysto strategiczne. Z resztą wydaje mi się, że Rosji też taki stan rzeczy pasuje, choć z pewnością nie podoba im się nasza współpraca z USA. Neutralny grunt pomiędzy Rosjanami, a poprawnie polityczną, multikulturową i destabilizującą się Europą jest potrzebny i Rosji, więc myślę, że Polska obecnie znajduje się w całkiem korzystnym położeniu o ile nie przyjdzie do nas wojna. Myślę, że nam Polakom nie specjalnie grozi cokolwiek ze strony wschodu poza ewentualnym napływem imigrantów w czasie konfliktu, co z resztą już się dzieje na Ukrainie.

Z drugiej strony obserwując postępujące konflikty w Syrii, napływ imigrantów, zagarnięcie ukraińskich ziem przez Rosję... Obawiam się, że to wszystko jest celowe i zaplanowane, niestety najprawdopodobniej realizowany jest tutaj przemyślany plan o którym niewielu ma pojęcie. Może nawet oziębienie się stosunków pomiędzy USA i Europą jest częścią tego planu. Może nas czekać w ciągu dekady coś niezbyt przyjemnego, nie wiem jeszcze co dokładnie jest powodem, ale pewne jest, że ma to związek z pieniędzmi jak zawsze i oby Polska nie miała znowu prze***ne.
Im bardziej będziemy potrzebni Trumpowi, tym bardziej będzie Nas szanował. Ten typ to czysty pragmatyk, tyle, że jego wadą jest za wysokie ego.
Też się zgadzam z tym, że Clinton kontynuowałaby "herbatnikową" politykę Obamy, całe szczęście tak się nie stało i jest Trump. Nie twierdzę, że Donald jest dobrym politykiem, ale przynajmniej potrafi rządzić twardą ręką. Ma zaciekły i buntowniczy charakter, który w najbliższych latach może bardzo się przydać na świecie, gdyż miękka polityka Obamy poniosła klęskę.

Wizyta, jak w zasadzie każda wizyta prezydenta USA do Polski. Czysto symboliczna. Trump przede wszystkim chciał utrzeć nosa Merkelowej i to się mu udało. Pokazał, że Stany Zjednoczone są gotowe zaangażować się w Nasz rejon, gdy zajdzie taka potrzeba. Potrzeba czyt. USA będzie widziało w tym duży interes. Póki co sytuacja jest dla Polski korzystna. I jeśli dalej Zachód będzi się zatracał w swojej debilnej ideologii, to Polska może przy sprzyjających wiatrach wyrosnąć na realnego lidera środkowo-wschodniej Europy.

Na razie to tylko wszystko szumne zapowiedzi, które nie mają żadnego pokrycia, ale dobre i to, należy się z tego cieszyć.