Witam,
Na wstępie chciałbym zaznaczyć iż wiem, że powiecie iż było wiele tematów tego typu lecz mój problem jest dość nietypowy.
Otóż,
Radio ogólnie działa, VIDEO również w trakcje jazdy (Kabel Brake podłączony jako masowy do obudowy radia)
Zapomniałbym... Pacjent to auna MVD-420.
Wracając do tematu... Nie działa ekran dotykowy.
W instrukcji (tylko po angielsku ale to nie problem) piszę, że dotyk będzie działać tylko w momencie kiedy hamulec postojowy będzie włączony ze względów bezpieczeństwa.
Dałem do serwisu elektronicznego by sprawdził mi przewody... Zmienił plus z plusem by ustawienia radio zapamiętywało.
Ok jedno zrobił. I stwierdził, że dotyk jest zepsuty (mimo iż nie otwierał radia).
Co najdziwniejsze... Dotyk jest w 100 % sprawny gdyż w momencie jak się pojawi wygaszacz ekranu i klikne na dotyk obojętnie w jakim miejscu to wygaszacz znika.
U ziomka od którego kupiłem w aucie działa dotyk bez problemu....
Co może być winą?
Samochód to Chrysler Grand Voyager 1999 rok.
Wymontowałem fabryczne radio i zamontowałem te. Oraz kupiłem oryginalny adapter do radia na allegro.
Na życzenie jutro mogę porobić zdjęcia schematów radia DVD AUNA oraz fabrycznego radia i zdjęcia kostek.
Bez tego dotyku nie mam do niczego dostępu i muszę lecieć przez transmiter... Mam pilota, ale jest okrojony funkcjami.
Czy ktoś wie jak temu zaradzić?
Strzelam, że do radia faktycznie nie dociera informacja o zaciągniętym ręcznym hamulcu. Upewnij się, że po zaciągnięciu ręcznego masz to zasygnalizowane na desce rozdzielczej. Jeśli wiesz który przewód idący do radia sygnalizuje stan ręcznego, podepnij tam miernik i sprawdź, czy po zaciągnięciu ręcznego zmienia się stan. Jeśli nie masz takiego przewodu będziesz musiał sobie go wyprowadzić. Czujnik w moim aucie to pojedynczy przewód, który po zaciągnięciu łączy się z masą i ma stan zerowy, co uruchamia kontrolkę na desce. Oczywiście to teoretyzowanie, bo nie znam ani Twojego auta, ani tego radia, ale sygnał jakoś musi docierać do radia z hamulca, czy to jakoś cyfrowo idzie z komputera, czy analogowo, tego nie wiem.
Owszem mam zasygnalizowane na desce rozdzielczej gdyż mam pełen komputer. Poprzednio było radio jeszcze na "kasety"
Z miłą chęcią obeszedłbym aby móc w trakcje jazdy przełączać. Nigdy sam nie jeżdżę więc bezpiecznie u mnie.
No nic spróbuję przewodu poszukać.
No to będziesz musiał to jakoś ogarnąć, no wątpię by na złączce od radia w twoim roczniku był przewód do odłączania panelu dotykowego, więc znajdź go w radiu i połącz z masą. Jeśli nie zadziała, to znaczy, że dotyk załącza się nie na masę, a na zbocze opadające, czyli zmianę stany wysokiego na niski, wtedy najwygodniej będzie załączać dotyk ręcznym, bo na podobnej zasadzie zapewne i u ciebie działa czujnik zaciągnięcia hamulca ręcznego. Kiedyś u siebie naprawiałem, bo mi cały czas kontrolka świeciła od ręcznego, a okazało się, że ta kontrolka była podpięta też pod inny czujnik i sygnalizowała też inny problem (czujnik od zbiornika z płynem hamulcowym był poluzowany i tyle). no, ale to taka anegdota, jak znajdziesz przewód i wepniesz do masy, to podejrzewam, że dotyk będzie działał cały czas.
ogólnie dziwny problem się pojawił.
Bowiem okazało się że w aucie idzie mi przewód 12 V plusowy zrobiony z grubej miedzi szarej - przykręcany bo końcówka na śrubkę.
W radiu w adapterze jest również kabel na śrubkę ale minusowy "ground". Radio działa tylko w momencie kiedy te dwa kable połączę ze sobą... - Dziwne.
Ale do sedna...
Używałem zawsze transmitera FM gdyż poprzednie radio kaseciak. Chciałem też tutaj tak gdyż nie mogę na radiu nic robić bo dotyk i mogę tylko stację radiowe przełączać.
I co mnie zastanawia....
Jak odpalę samochód to radio FM mi nie działa, tzn działa ale dziwnie.
Brak dźwięku. Jak kliknę zmień stację to zamiast płynnie zmienić to myśli bugwie ile...
Po zmianie np na aux bądź usb tego problemu nie ma, gdy przełączę z powrotem na FM dalej trybi jak by nie mogło.
Więc postanowiłem odłączyć i podłączyć przwód 12 V (ten na śrubkę) po odłączeniu i podłączeniu praca radia wraca do normy.
Ma dodatkowo w kostce dwa przewody plusowe które mi elektronik zamienił, ale co do pamięci i tak to nie pomogło bo jednak nie pamięta "ustawień". Przypuszczam winę w przewodach gdyż jak podłącze do auta u tego gościa wszystko działa prawidłowo...
Z czego biegnie ten kabel 12V i do czego jest przykręcony? Szczegóły, bo ogólniki nic nie mówią.
Z czego biegnie - właśnie do tego próbuję dojść.
Teoretycznie do niczego nie jest przykręcony.
W poprzednim fabrycznym radiu przewód był przykręcony do obudowy radia (z tyłu miejsce na śrubke w radiu jest) z dwoma innymi przewodami które nie wychodzą od radia a skąś w aucie.
Nowe radio zaś nie działa gdy ten przewód jezt przykręcony do obudowy, a zaś działa gdy połącze ten przewód z przewodem GROUND z adaptera (adapter ISO).
A i nie wiem czy to ważne, ale gdy dotknąłem przypadkowo tym przewodem 12V do przewodu + pamięciowego to wyleciał mi bezpiecznik w aucie... I dziwnym trafem wyleciał od zamka centralnego... Nie mogłem w ogóle zamykać i otwierać auta pilotem gdyż nie reagował... Wymieniłem bezpiecznik i powróciło...
Jak tak będziesz stykać nieznane Ci przewody dodatnie z masą, to samochodzik może Ci pójść z dymem. Jak nie masz schematów do radia i namieszałeś w przewodach, albo miałeś namieszane wcześniej, to zabierz samochód do innego, porządnego fachowcy, który Ci to ogarnie, bo zanim dojdziesz do tego co stanowi problem możesz narobić szkód. Nikt Ci raczej na ślepo nie pomoże, bo nie załączyłeś niczego do postu, a i to może nie wystarczyć. W takich wypadkach potrzebny jest miernik, znajomość okablowania samochodowego, albo chociaż elektryki ogólnej. Założę się, że to pierdoła, tak jak piszesz, coś jest źle połączone. Ogarnij porządnego fachowca, a nie Janusza elektroniki, który Ci dwa kable zmienił, pewnie jeszcze skasował za to i powiedział, że wszystko gra, tylko radio nie teges.