Piszcie gdzie spędzicie lub, gdzie spędziliście tego sylwestra. Ja go wyjątkowo pierwszy raz od kilku lat spędzę przed komputerem

A ja robię u siebie mikro-imprezkę z najbliższymi znajomymi. Będzie trochę jedzenia, piekę dwa ciasta, zmrożona wódka i whisky sour. O północy wyjdziemy na zimne ognie i odpalić kilka "rakiet", umęczę sąsiadów moim skądinąd zaje&*@ hi-fi i pewnie dość wcześnie pójdziemy spać, bo każdy się jutro rozjeżdza w swoją, dość daleką stronę.

A ja spędziłem sam, w domu... Na chwilę wyszedłem tylko pooglądać wybuchy