31.12.2017, 19:21
31.12.2017, 19:35
A ja robię u siebie mikro-imprezkę z najbliższymi znajomymi. Będzie trochę jedzenia, piekę dwa ciasta, zmrożona wódka i whisky sour. O północy wyjdziemy na zimne ognie i odpalić kilka "rakiet", umęczę sąsiadów moim skądinąd zaje&*@ hi-fi i pewnie dość wcześnie pójdziemy spać, bo każdy się jutro rozjeżdza w swoją, dość daleką stronę.
03.02.2018, 21:00
A ja spędziłem sam, w domu... Na chwilę wyszedłem tylko pooglądać wybuchy