Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Cover czy plagiat?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

zgryźliwy tetryk

W latach 60-tych modny był przebój "Sąsiad" wykonywany przez sowiecką (lub jak kto woli radziecką) piosenkarkę polskiego pochodzenia Edytę Piechę 
https://www.youtube.com/watch?v=fkxThgy57YA
Po latach Margaret wylansowała przebój "Wasted" o identycznym brzmieniu refrenu, lecz z nowymi zwrotkami. 
https://www.youtube.com/watch?v=E2weVuhGphg
Gdyby to było nowe wykonanie tej samej piosenki byłby to najzwyklejszy w świecie cover. Lecz wykorzystanie znanego refreny nw nowej piosence to już chyba plagiat.
Wielu artystów robi to samo. Nie od dziś wiadomo, że artyści często wykorzystują stare utwory tworząc pseudo nowe, by zagwarantować sobie z góry pożądany efekt. Dużo utworów wykorzystuje najbardziej charakterystyczne fragmenty, tzw. "motyw" innych utworów, by nie był to jeszcze formalnie plagiat, ale wpadało w ucho. Motyw o którym wspomniałeś był wykorzystywany w wielu utworach i odpowiedzialni za tą są kompozytorzy, a nie bezpośrednio sama Margaret, chociaż fakt, taki utwór mianem hitu raczej się nie stanie, bo nie jest w pełni autorski.

zgryźliwy tetryk

W takim razie za chwile pokażę na czym polega nagranie covera na dobrym poziomie.
Oto oryginał z przedwojennego filmu "Zapomniana Melodia":
https://www.youtube.com/watch?v=LU9akPRODyY
A poniżej świetny cover w którym śpiewająca go Natasza Urbańska została "wmontowana" w treść oryginalnego filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=ZQc8pkCofZ4
I to jest to co lubię!
To nie jest cover, nie jest też plagiat. :) Najbliżej temu chyba do sampla.

Nie jest plagiatem, nie jest to też własność Edyty Piechy- sam motyw został skomponowany przez Borysa Potemkina, który znajduje się na liście kompozytorów "Wasted". Sam motyw został wykorzystany wiele razy, nie tylko przez Margaret- była Santor, Shazza, włoski producent Caos (nie jestem pewna nazwiska) i In-Grid- jej wykonanie najbardziej zapadło mi w pamięć- i pewnie przez co najmniej kilku jeszcze artystów. ;)

(26.01.2018, 14:10)Swordancer napisał(a): [ -> ]Dużo utworów wykorzystuje najbardziej charakterystyczne fragmenty, tzw. "motyw" innych utworów, by nie był to jeszcze formalnie plagiat, ale wpadało w ucho. Motyw o którym wspomniałeś był wykorzystywany w wielu utworach i odpowiedzialni za tą są kompozytorzy, a nie bezpośrednio sama Margaret, chociaż fakt, taki utwór mianem hitu raczej się nie stanie, bo nie jest w pełni autorski.
No właśnie najczęściej ten "motyw" zostaje samplem i jest gdzieś wmiksowany w nowy utwór. Nie jestem fanką tego typ muzyki, ale ten kawałek zrobił radiową karierę i był dość popularny w krajach anglojęzycznych, chociaż tam bardziej za sprawą spotify i yt. Sam kawałek ma już wg yt 5 lat i prawie 8 mln wyświetleń, więc na polskie warunki hitem był. :P

zgryźliwy tetryk napisał(a):W takim razie za chwile pokażę na czym polega nagranie covera na dobrym poziomie.
Nie, żebym była zgryźliwą siksą, ale "Twoim zdaniem". :P Nie no, cover Nataszy dobry.
Jest wątek z coverami: https://odjechani.com.pl/Thread-Wasze-ulubione-covery Można sobie posłuchać. :)

zgryźliwy tetryk

W wątku założonym przeze mnie chciałem sprowokować do dyskusji na temat różnicy pomiędzy coverem a plagiatem. Kiedyś uważano, że zbyt duży cytat innego utworu we własnym może być uważany za plagiat. Za cover uważano nowe wykonanie znanego utworu z "nieprzywłaszczaniem" jego autorstwa. Za to dopisywanie nowych tekstów nie było niczym zdrożnym.