Facebook śledzi lokalizację w jakiś sposób mimo braku uprawnień aplikacji messengera i Facebooka. Dzisiaj zaproponował mi do dodania do znajomych trójkę ludzi z rzędu, z którymi jechałem samochodem. Nie jest to pierwszy raz. Jest oczywiście możliwe, że te osoby odwiedzały mój profil po tym jak je odwiozłem, ale widziałem często ludzi, np. z uczelni, z którymi nigdy nie rozmawiałem zaraz po tym jak po prostu byłem w pobliżu.
Moim zdaniem to kpina, skoro wyłączyłem prawo do korzystania z lokalizacji, to czemu aplikacja nadal mnie namierza jakąś inną drogą. Czy uważacie, że to przesada?
Facebook ogólnie strasznie narusza prawa użytkownika. To samo wszystko, to co przechowuje mimo braku uprawnień - sms, połączenia itd..
Ogólnie była spora afera jeżeli chodzi o dyskryminacje facebooka jeżeli chodzi o polskę. Konta są banowane bez podania konkretnej przyczyny itd..
Teraz tylko aż ktoś się ostro wku...i i stworzy facebookowy odpowiednik z jakimś normalnym podejściem do użytkownika i jego prywatności..
Uprawnienia do lokalizacji zablokowałeś Messengerowi z poziomu systemu operacyjnego?
A słyszeliście że Google nawet w trybie samolotowym przesyła lokalizację do swoich serwerów?
Nigdy nie korzystałem z Messengera. Słyszałem że łączyli kontakty ze znajomymi i mieli za friko nowe dane.
A odnośnie jeszcze Facebook-a to kiedyś pobrałem moją kopię bezpieczeństwa. Wszystkie wiadomości w plaintext.
Niby się korzysta i wie że oni to przechowują, ale czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy co może w tej paczce znaleźć.
Nawet usunięte wiadomości.
Mnie zawsze zastanawiało po cholerę Google Play i Usługom dostęp do aparatu i dyktafonu.
Jak to wyłączyłem to aplikacje nie chciały działać.
No właśnie problem w tym, że formalnie nie wolno im obchodzić zabezpieczenia systemowego. Po to są uprawnienia by aplikacje nie mogły robić tego, czego użytkownik nie chce. Regulamin nie jest ważny, bo apka w takim wypadku powinna wylecieć ze sklepu Play. Obejść można to łatwo, wystarczy wczytać ciastka innej aplikacji, ale tak nie powinno być. Nagrywanie też mam wyłączone. Niestety wygląda na to, że te wszystkie ustawienia są na nic i widać korporacjom wolno...
No ale jak masz wyłączoną w telefonie lokalizacje to jak ma ciebie śledzić?
Lokalizacja jest włączona, a aplikacje nie mają po porostu uprawnień do śledzenia. Zostały zablokowane w Androidzie i wyłączone w samych ustawieniach prywatności aplikacji, a mimo to ewidentnie widać, że moja aktywność geolokalizacyjna była wtedy śledzona. Obecnie nie mam tego problemu, ale Facebook niestety cokolwiek robił, potrafił stosunkowo dokładnie określić z kim miałem styczność. Wtedy jednak nie przyszło mi do głowy, że te osoby mogły być przez jakiś czas połączone po WIFI z tą samą siecią, co teoretycznie też mogło wpłynąć na takie wyniki i to prawdopodobnie tak byłem śledzony.