Beata
25.05.2011, 12:42
Wiele z nas ma problem z cieniami pod oczami( sine podkówki) i nie mamy pojęcia jak z tym walczyć.
Można zakrywać je tonami makijażu poprawianego kilka razy na dobę ale po co?
I tak wyjdą na wierzch.
Skuteczniejszym sposobem walki z tym problemem który dotyka nie tylko kobiet ale również naszych panów jest poznanie jego przyczyn i zwalczanie go.
Zatem skąd się biorą cienie pod oczami?
Skóra w okół oczu jest kilkakrotnie cieńsza niż na pozostałej powierzchni naszej twarzy dlatego wymaga więcej uwagi i pielęgnacji.
Pod oczami tak jak na całym ciele mamy tysiące maleńkich naczynek krwionośnych które uwidaczniają się zwykle gdy jesteśmy przemęczone lub cierpimy z powodu alergii czy źle dobranych kosmetyków.
Nasze naczynia krwionośne rzadziej się kurczą i rozszerzają wywołując niedotlenienie krwi która w efekcie staje się ciemniejsza i prześwieca przez cienki naskórek pod oczami, a my nabywamy niechcianych cieni.
Jak już wspomniałam można je zakrywać kolejnymi warstwami makijażu ale dużo lepiej zafundować sobie lepsza pielęgnację tych trudnych okolic.
Jak to zrobić?
Zimny kompres.
Najszybciej działającym sposobem jest zimny okład.
Zimne okłady przyspieszają krążenie krwi, co zmniejsza ryzyko występowania niedotlenienia jej.
Zimny kompres możemy stosować jako owinięte w gazę kostki lodu lub maseczkę żelową przeznaczona do chłodzenia. Nie jest to bardzo przyjemne ale przynosi korzystne efekty.
Sposoby babuni.
Najbardziej popularnym domowym sposobem jest okładanie okolic oczu nasączonymi w czarnej herbacie płatków kosmetycznych. Odświeża to cerę i w większości wypadków likwiduje uporczywe przebarwienia.
Podobne efekty przynoszą podobno okłady z soku z ogórków czy przykładanie w kłopotliwe miejsca surowego ziemniaka.
Babcinych ziół jest wiele nie każdy może je jednak stosować ponieważ tak jak rumianek potrafią uczulać gdy używamy ich bezpośrednio, dlatego można ich szukać w kremach.
Takich domowych sposobów możemy znaleźć więcej i jeśli nawet nie przyniosą zadowalających efektów na pewno nie zaszkodzą żadnej z nas.
Kosmetyki.
Przede wszystkim szukajmy ich najpierw w aptece. Prosząc o polecenie czegoś skutecznego farmaceutę nie próbujmy same dobierać takich kosmetyków ponieważ możemy wyrządzić więcej
szkody. Pamiętajcie że to jest nasza twarz której na co dzień nie da się ukryć pod ubraniem jak innych niedoskonałości.
Godnym polecenia jest Żel arnikowy -FlosLek -nie jest drogi a cieszy się naprawdę dobrą opinią.
Świetlik który ma zbawienne działanie dla naszych oczu dobrze też nadaje się do pielęgnacji ich okolic.
Można zakrywać je tonami makijażu poprawianego kilka razy na dobę ale po co?
I tak wyjdą na wierzch.
Skuteczniejszym sposobem walki z tym problemem który dotyka nie tylko kobiet ale również naszych panów jest poznanie jego przyczyn i zwalczanie go.
Zatem skąd się biorą cienie pod oczami?
Skóra w okół oczu jest kilkakrotnie cieńsza niż na pozostałej powierzchni naszej twarzy dlatego wymaga więcej uwagi i pielęgnacji.
Pod oczami tak jak na całym ciele mamy tysiące maleńkich naczynek krwionośnych które uwidaczniają się zwykle gdy jesteśmy przemęczone lub cierpimy z powodu alergii czy źle dobranych kosmetyków.
Nasze naczynia krwionośne rzadziej się kurczą i rozszerzają wywołując niedotlenienie krwi która w efekcie staje się ciemniejsza i prześwieca przez cienki naskórek pod oczami, a my nabywamy niechcianych cieni.
Jak już wspomniałam można je zakrywać kolejnymi warstwami makijażu ale dużo lepiej zafundować sobie lepsza pielęgnację tych trudnych okolic.
Jak to zrobić?
Zimny kompres.
Najszybciej działającym sposobem jest zimny okład.
Zimne okłady przyspieszają krążenie krwi, co zmniejsza ryzyko występowania niedotlenienia jej.
Zimny kompres możemy stosować jako owinięte w gazę kostki lodu lub maseczkę żelową przeznaczona do chłodzenia. Nie jest to bardzo przyjemne ale przynosi korzystne efekty.
Sposoby babuni.
Najbardziej popularnym domowym sposobem jest okładanie okolic oczu nasączonymi w czarnej herbacie płatków kosmetycznych. Odświeża to cerę i w większości wypadków likwiduje uporczywe przebarwienia.
Podobne efekty przynoszą podobno okłady z soku z ogórków czy przykładanie w kłopotliwe miejsca surowego ziemniaka.
Babcinych ziół jest wiele nie każdy może je jednak stosować ponieważ tak jak rumianek potrafią uczulać gdy używamy ich bezpośrednio, dlatego można ich szukać w kremach.
Takich domowych sposobów możemy znaleźć więcej i jeśli nawet nie przyniosą zadowalających efektów na pewno nie zaszkodzą żadnej z nas.
Kosmetyki.
Przede wszystkim szukajmy ich najpierw w aptece. Prosząc o polecenie czegoś skutecznego farmaceutę nie próbujmy same dobierać takich kosmetyków ponieważ możemy wyrządzić więcej
szkody. Pamiętajcie że to jest nasza twarz której na co dzień nie da się ukryć pod ubraniem jak innych niedoskonałości.
Godnym polecenia jest Żel arnikowy -FlosLek -nie jest drogi a cieszy się naprawdę dobrą opinią.
Świetlik który ma zbawienne działanie dla naszych oczu dobrze też nadaje się do pielęgnacji ich okolic.
