13.06.2011, 19:54
Heh kurczę jak służyłem w Sulechowie w jednostce wojskowej nr 4408. Tych co byli i czają o co kaman informuję, że była to stalownia nad stalowniami... ufff regulamin do końca ostatnich dni... do samego ZERO ZERO ZERO.
Na rozgrzanie tematu opowiem coś co przypomni wielu nam ten klimat.
Wpada kapral do izby żołnierskiej po capstrzyku bo słyszy hałas i pyta:
- Wojsku nie chce się spać? W takim razie wojsko jedzie na wycieczkę rowerową.
Żołnierze w popłochu odpowiadają równo:
- TAK JEST!!!
Kapral na to wydaję komendę i żołnierze kładą się na plecach i unoszą nogi do góry. Żołnierze co sił w nogach pedałują...
Kapral:
- O kur... opona się przebiła. Będzie trzeba napompować.
Kapral wydał komendę i żołnierze kładą się na brzuchach.
Kapral
- No to pompujemy.
Żołnierze posłusznie pompują coś sił w ramionach.
Po liczeniu żołnierze grzecznie kładą się spać.
Na koniec Kapral zadaje pytanie:
- Czy wojsku chce się spać?!!!
Cisza
Kapral na to: - O kur... wojsko się obraziło !!!!
I dalej możemy sobie wyobrażać.
Na rozgrzanie tematu opowiem coś co przypomni wielu nam ten klimat.
Wpada kapral do izby żołnierskiej po capstrzyku bo słyszy hałas i pyta:
- Wojsku nie chce się spać? W takim razie wojsko jedzie na wycieczkę rowerową.
Żołnierze w popłochu odpowiadają równo:
- TAK JEST!!!
Kapral na to wydaję komendę i żołnierze kładą się na plecach i unoszą nogi do góry. Żołnierze co sił w nogach pedałują...
Kapral:
- O kur... opona się przebiła. Będzie trzeba napompować.
Kapral wydał komendę i żołnierze kładą się na brzuchach.
Kapral
- No to pompujemy.
Żołnierze posłusznie pompują coś sił w ramionach.
Po liczeniu żołnierze grzecznie kładą się spać.
Na koniec Kapral zadaje pytanie:
- Czy wojsku chce się spać?!!!
Cisza
Kapral na to: - O kur... wojsko się obraziło !!!!
I dalej możemy sobie wyobrażać.