Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Pink Floyd ,,The Wall'' (1979)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pomysł stworzenia albumu ,,The Wall’’, a także filmu i spektaklu narodził się w głowie Rogera Watersa już podczas trasy promującej ,,The Animals’’. Roger z niechęcią wyrażał się wówczas o wielkich, stadionowych koncertach:
,,Obiekty te zostały zbudowane z myślą nie o koncertach, a rozgrywkach sportowych, i nie ma nic dziwnego w tym, że udziela się w nich atmosfera obrzędu wojennego, bo przecież sport do tego się właśnie sprowadza. I dlatego moje myśli - ba, także całe ciało – wypełniało potworne uczucie frustracji. Stawiałem sobie pytanie co my robimy w takim miejscu, jaki to ma sens.’’

Początkowy pomysł, aby publiczność oglądała jedynie mur, a muzycy stali za nim, został odrzucony jako za bardzo śmiały i kontrowersyjny. Historia opowiedziana w tekstach z ,,The Wall'' po części bazowała na osobistych przeżyciach i doświadczeniach życiowych Rogera. Co ciekawe projekt graficzny okładki ,,The Wall'' tym razem nie stworzył Storm Thorgerson, ale sam Roger Waters.

[Obrazek: thewallg.jpg]

Pink Floyd pomimo szalejącej eksplozji punka i problemów wewnątrz samego zespołu potrafił nagrać w 1979 roku wspaniały, concept album ,,The Wall’’. Warstwa tekstowa traktuje o izolacji, poczuciu zagubienia w okrutnym świecie, o nieszczęśliwym dzieciństwie i o problemach życia dorosłego.
Jest to jakby opowieść o samym Watersie, który podobnie jak bohater Pink z ,,The Wall’’ stracił ojca na wojnie, miał niezbyt szczęśliwe dzieciństwo a potem został gwiazdą rocka.

Podwójny album wypełniły krótkie kompozycje, nie mające nic wspólnego z dawnymi, rozbudowanymi suitami, pełnymi awangardowych eksperymentów. Zespołowi udało się w bardzo ambitny sposób zawrzeć w tych bardzo starannie zaaranżowanych utworach wszystko to co najlepsze w rocku progresywnym.Są tu obecne gitary akustyczne w balladach ,,Mother’’, ,,Goodbye blue sky’’, ,,Vera’’.

Znajdziemy też tak charakterystyczne dla rocka progresywnego, przejmujące gitarowe sola w kompozycjach ,,Comfortably numb’’, ,,Thin ice’’, ,,Young lust’’ czy też w pięknej i dramatycznej balladzie,,Hey you’’.

Dużą rolę w produkcji płyty odegrał producent Bob Ezrin, który zaproponował użycie na ,,The Wall’’ brzmienia orkiestry pod dyrekcją Michaela Kamena.
Ezrin wspomina po latach: Walczyłem o wprowadzenie na płycie orkiestry – o przydanie muzyce Pink Floyd atmosfery jakby teatralnej, bardziej filmowej.''

Pomysłem Ezrina był taneczny rytm wprowadzony w utworze ,,Another brick in the wall part 2’’(na płycie znalazły się aż trzy wersje tej kompozycji)i udział niej chóry dziecięcego – podobnie jak w nagraniu Alice’a Coopera ,,School’s out’’.

Producent zaproponował także dwie wersje ,,In the flesh’’(druga część brzmi jak quasi nagranie koncertowe).Dodał także własny utwór - ,,The Trail’’ będący cieakwym połączeniem musicalu i brzmień rockowych.

Obok ,,Another brick in the wall part.2'' najbardziej popularnym i cenionym przez fanów nagraniem jest ,,Comfortable numb''.Utwór jest podzeilony na dwie części : ponure zwrotki śpiewane przez Watersa i pogodne refreny gdzie usłyszymy delikatny głos Davida Gilmoura.Ponad to kompozycja zawiera dwa piękne sola gitarowe Gilmoura – myślę że jedne z najlpeszych jakie stworzył dla Pink Floyd.

Płyta odniosła ogromny sukces komercyjny i obok ,,Dark side of the moon’’ i ,,Wish you were here’’ jest najbardziej znanym i najlepiej sprzedająycm się albumem zespołu.


Piękna płyta :)
Do końca życia będziemy pamiętać te brzmienia Tak