Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Czy dyrektorka może nie wydać dokumentów?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

Chomikowy11

czy dyrektorka może odmówić wydania dokumentów jeżeli siostra chce zmienić szkołę.
co mam zrobić gdy byliśmy z zaświadczeniem z 2 szkoły, że tam będzie przyjęta pani dyrektor obecnej szkoły nie wydała dokumentów
///// To pytanie od mojej mamy \\\\\\
Jakaś dziwna sytuacja...
Dyrektorka nie powinna robić problemów jeżeli uczeń chce przenieść się do innej szkoły i takie dokumenty bez problemu wydać.

Powiedz nam jeszcze jakimi argumentami p. dyrektor się zasłoniła, że nie wydała dokumentów? Bo myślę, że istnieją jakieś powody dla których P. Dyrektor nie chce lub nie może ich wydać.

A co zrobić w takiej sytuacji? - dojść do porozumienia z P. Dyrektor dlaczego nie chce ich wydać i kiedy będzie możliwe otrzymanie dokumentów.

Teraz jest już za późno abym zrywał znajomą dyrektorkę z łóżka by podpytać o to.

Chomikowy11

Procedura taka jest czy jakoś tak.
Moja mama jest załamana
Ta głupia baba nie chce jej wydac mojej siostry dokumentow.

Beata

Ostatnio był program chyba w tvn-nie dotyczący właśnie szkolnych dokumentów przez dyrekcje szkoły.
To proceder bezprawny i mama spokojnie może udać się z tym do prawnika.
Szkoła nie ma prawa przetrzymywać dokumentów ucznia.
jeżeli groźba sądu nie pomoże trzeba udać do kuratorium.

Chomikowy11

Czy Moge opowiedziec o sprawie mojej siostry wam ?
i mama chciała by poznac wasze zdanie .

Beata

Zaproś tu mamę niech sama opowie o co chodzi.

Chomikowy11

jestem mama konrada i dziekuje za odp moja córka ani ja nie zostałysmy poinformowane o tym ze ma jedynke z matmy dowiedziała sie od kol ani na zebraniu ani w kontakcie z wychowawczynia telefonicznym klaudia nie była zagrozona ja bardzo sie zdenerwowałam i zadzwoniłam do szkoły po czym umówiłam sie z pania dyrektor i pania od matmy u dyrektorki na rozmowe tam dowiedziałam sie ze moja córka mimo ze ma 5 i 4 trzy 3 i dwie 2 jest zagrozona bo ma trzy jedynki ze sprawdzianów i te sprawdziany sa decydujace nie wazne jakie ma oceny za całokształt tylko sie te oceny licza no wiec po rozmowie córka poszła do pani od matmy spytac co ma zdac uzgodniły obie panie materiał dały córce ksiazke z zadaniami i na drugi dzien miała pisac poszła napisała ale dała jej zupełnie cos innego po czym wykrzyczała mojej córce ze jest kłamczucha ze mnie pozwie do sadu ze jej imie szargam zastanawiam sie co powiedziałam takiego przeciez nic prócz tego ze szkoła niestety nie cieszy sie dobra opinia wsród dzieci postanowiłysmy ze przeniesie sie do innej szkoły i byłysmy w drugiej szkole dostała zaswiadczenie ze bedzie przyjeta po czym udałysmy sie do drugiej szkoły z kad chcielismy zabrac dokumenty i niestety pani dtrektor powiedziała ze sa procedury które moga dac jej dokumenty dopiero na koniec sierpnia niestety wtedy jest za pózno teraz musze je złozyc by otrzymała status ucznia tej szkoły musi nadrobic z 1 klasy materiał i zdac i to miała zrobic przez wakacje bez dokument,ow nic nie moge co mam zrobic juz nie mam głowy pozdrawiam

Beata

Sytuacja faktycznie nie wygląda ciekawie.
Proponowałabym jednak udać się do Kuratorium Oświaty i tam szukać pomocy.
Ewentualnie znaleźć innego matematyka w szkole i w porozumieniu z nim i panią dyrektor załatwić
zaliczenie roku.
Dlaczego inny matematyk ponieważ będzie bezstronny.

Chomikowy11

ona zaliczyła na 3 ten inny materiał i normalnie zdała do 2 klasy tylko chcemy odebrac dokumenty a pani dtrektor to uniemozliwia
Jak na moje to dyrektorka musi wydać dokumenty.
Nie wiem dlaczego nie chcą wydać dokumentów ale jak moi znajomi zmieniali szkoły to po prostu szli do sekretariatu szkolnego i wychodzili z papierami po 10minutach...

Postawcie ją przed takim faktem: Albo wyda dokumenty albo sprawę zgłosimy tu i tam.
Stron: 1 2