Dwa dni po Hell in a Cell, także umieszczam wyniki:
Sheamus vs Christian
Zwycięzca:
Sheamus
Sin Cara (Blue Mask) vs Sin Cara (Black Mask)
Zwycięzca:
Sin Cara (Blue Mask)
AirBoom © vs Jack Swagger & Dolph Ziggler
Zwycięzca:
AirBoom
Mark Henry © vs Randy Orton
Zwycięzca:
Mark Henry
Cody Rhodes © vs John Morrison
Zwycięzca:
Cody Rhodes
Kelly Kelly © vs Beth Phoenix
Zwycięzca:
Beth Phoenix
John Cena © vs CM Punk vs Alberto Del Rio
Zwycięzca:
Alberto Del Rio
Teraz krótki komenatrz...
Gala nawet udana, ale za mało hardcore'u jak na walki Hell in a Cell
Sheamus vs Christian Jak walka na otwarcie gali, no może być. Przyznam jednak, że momentami, a nawet częściej zbyt powolne akcje.
Sin Cara vs Sin Cara Nie jestem fanem takiej akrobatyki, gdzie skacze się po ringu, wykonuje jakieś "ewolucje", ale muszę przyznać że momentami fajnie się oglądało. Można było zauważyć, że WWE chciało nam tutaj pokazać podobne postacie o takim samym gimmicku, gdzie jeden wrestler "czytał" ciosy wyprowadzone przez drugiego, niczym z filmu "Replikant"
AirBoom vs Jack Swagger & Dolp Ziggler Walka niebyła zapowiedziana, ani zbyt specjalnie porywająca... to chyba tyle.
Mark Henry vs Randy Orton Pierwsza walka w stypulacji Hell in a Cell Match i mogę powiedzieć, że nawet dobra. Za mało sprzętu użytego jak już wcześniej wspomniałem, ale może być. Szkoda, że po walce Henry otrzymał od Ortona RKO i został obłożony krzesłem. Cieszy mnie natomiast wynik.
Cody Rhodes vs John Morrison Kolejna walka, która nie została wcześniej zapowiedziana. Trochę się wynudziłem, ale fajnie że zmienili Pas Interkontynentalny. Wynik walki był raczej do przewidzenia.
Kelly Kelly vs Beth Phoenix Walka nawet ciekawa i jakoś dłużej trwała niż zwykle walki Div. Nareszcie wygrana Beth.
John Cena vs CM Punk vs Alberto del Rio Pierwszy raz w historii mieliśmy walkę Triple Threat Hell in a Cell Match. Może nie bardzo dobra, ale dobra walka i tak jak wcześniej mało przedmiotów użytych. Wygrana Alberto także mnie nie zadowala. Stawiałem na Punka. Swoją drogą nie wiem po co mu zabierali ten pas na rzecz Ceny, a teraz znowu mu go dają... Natomiast ciekawa akcja po walce. Wychodzący z pod ringu The Miz i R-Truth niszczą wszystkich w klatce niczym Nexus. Momentami wyglądało to dość śmiesznie, wbiegający wrestlerzy, ochrona, nawet policja, która na końcu niby aresztuje obu panów i wyprowadza z budynku. Jestem ciekaw co WWE szykuje. Tak o to kończy się Hell in a Cell.
A
TUTAJ fotki z aresztowania obu panów.