tungar
26.10.2011, 02:26
27 września podczas meczu Ligi Mistrzów, piłkarz Manchesteru City nie chciał wyjść na rozgrzewkę. Trener Roberto Mancini przy stanie meczu 2:2, chciał wpuścić na boisko Argentyńczyka, ale ten nie chciał się wcześniej rozgrzać, ostatecznie do gry wszedł Holender Nigel De Jong. W rezultacie Tevez zapłaci karę 1 000 000 funtów, czyli równowartość tygodniowych zarobków. Co to dla niego, a przecież mógł trochę pobiegać, porozciągać mięśnie, a oszczędzoną kasę przysłać mnie na przykład, w prezencie urodzinowym.