Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Polska - Węgry przygotowania
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

tungar

[Obrazek: Odjechani_rprehxe.png]
[Obrazek: Polska---_rprehxq.png]

Polska – Węgry 15/11/2011 (wtorek) godz. 20:30 Poznań ul. Bułgarska

Rewolucja w składzie, osiem zmian prawdopodobnie szykuje selekcjoner na mecz z Węgrami. Kadrę opuścili już kontuzjowany Damien Perquis i zwolniony przez klubowego trenera Sławomir Peszko. W sobotę po przenosinach z Wrocławia do Grodziska Wielkopolskiego, piłkarzami zajęli się spece od przygotowania fizycznego. Na boisko kadra wyszła w niedzielę rano, podczas wewnętrznej gierki, która zazwyczaj podpowiada nam w jakim składzie zagramy, trener co chwila wkraczał i tłumaczył jakiego ustawienia oczekuje od swoich zawodników. Drużyna pracowała nad pressingiem i ciągłej kontaktowej walce o piłkę (tego zabrakło z Włochami). Mam nadzieję że nasza drużyna zapomniała już o przegranej z Włochami i ten rok zakończymy optymistycznie czyli wygraną.


Trener Węgier o meczu z Polską i nie tylko

Cytat:O MECZU Z POLSKĄ
Mamy młody zespół. Chcemy grać z mocniejszymi przeciwnikami od nas, dlatego wtorkowe spotkanie z Polską będzie dobrą okazją, by się czegoś nauczyć.

O POLSKICH PIŁKARZACH
W waszym zespole jest wielu dobrych piłkarzy z mocnych lig. Wolę jednak nie wymieniać konkretnych nazwisk. Tak jak w mojej drużynie nie chcę nikogo wyróżniać.

O WĘGIERSKIM KRYZYSIE
Przez ostatnie 30 czy 40 lat na Węgrzech została zniszczona, że tak powiem, kultura piłkarska. W futbol nie były inwestowane pieniądze, nie mamy odpowiedniej infrastruktury, a prestiż piłkarzy w społeczeństwie mocno spadł. Bardzo niewiele dzieci gra teraz w piłkę. Na szczęście w ostatnich latach zarówno rząd, jak i prywatny sektor poczyniły poważne kroki, aby poprawić sytuację. Ostatnio sporo pieniędzy zostało włożonych w programy mające na celu rozwój piłki młodzieżowej. Także węgierska federacja opracowała 10-letni plan rozwoju futbolu w naszym kraju i wszystko odbudowujemy. Byłem bardzo dumny, gdy prowadzona przeze mnie kadra do lat 20 zdobyła brąz mistrzostw świata. Węgrzy bardzo potrzebowali tego sukcesu, chłopcy zostali uznani za drużynę roku, a mnie wybrano trenerem roku. 
O PRZEGRANYCH ELIMINACJACH EURO 2012
Trafiliśmy do mocnej grupy, z Holandią i Szwecją, w której nie było niespodzianek. Wyniki były takie, jak można było przewidzieć. Choć pokonaliśmy Szwecję – nasz zespół od ponad 15 lat nie pokonał w meczu o punkty wyżej sklasyfikowanej drużyny.

O NAJWIĘKSZEJ GWIEŹDZIE DRUŻYNY, BALAZSU DZSUDZSAKU
Szkoda, że gra nieregularnie w Anży Machaczkała. To niestety dotyczy nie tylko jego. Więcej naszych zawodników ma problem z miejscem w podstawowym składzie i to jest dla nas poważny kłopot.

O ARTJOMIE RUDNIEWIE
Zanim trafił do Lecha, grał w węgierskim Zalaegerszegi. Już wtedy był dobrym piłkarzem, cieszę się więc, że wyrósł na gwiazdę w Polsce. To trener z Węgier pomógł mu zostać zawodnikiem tego formatu.

O MECZU Z RUCHEM
To był sezon 1973/74, grałem w barwach Hodvedu Budapeszt przeciw Ruchowi w 1/8 finału Pucharu UEFA. Było bardzo zimno i myśleliśmy, że mecz zostanie przełożony, bo murawa była pokryta lodem. Bardziej nadawała się do uprawiania łyżwiarstwa, a my musieliśmy grać w piłkę. Ledwo trzymaliśmy się na nogach. Nic więc dziwnego, że przegraliśmy (Hodved uległ Ruchowi aż 0:5, mimo że pierwszy mecz wygrał 2:0 – red.