kubi120
16.11.2011, 23:36
Oto przedstawienie z okazji święta Niepodległości-Powstania listopadowego.
Jest to przedstawienie przeciętnej rodziny która żyła w tamtych czasach,przedstawienie problemów z jakimi się borykali na co dzień np. brak pieniędzy,brak żywności,opalenie mieszkania na zimę.Były to bardzo trudne czasy,na ich oczach powstawała polska. Fragment rozmowy ojca-mnie,dziadka-mojego kolegi Michała i matki-Zuzi też koleżanki.
Ojciec- Ja też wychodzę na jutro zapowiada się wiec narodowy
Matka-Ale przecież są inni.Czy wy obaj musicie być tam obecni?
Dziadek-Nie zatrzymuj ich,Marysiu.Na naszych oczach powstaję Polska.Kto ma ją tworzyć,jeśli nie my Polacy?
W tle melodia: Tam na błoniu
Dla mnie bardzo fajne przedstawienie,wiemy w jakich trudnych i ciekawych czasach żyli.Oto zdjęcie przed przedstawieniem:
Po lewej mój kolega Piotr i ja w kapeluszu oraz inni.
Proszę o odpowiedzi
Jest to przedstawienie przeciętnej rodziny która żyła w tamtych czasach,przedstawienie problemów z jakimi się borykali na co dzień np. brak pieniędzy,brak żywności,opalenie mieszkania na zimę.Były to bardzo trudne czasy,na ich oczach powstawała polska. Fragment rozmowy ojca-mnie,dziadka-mojego kolegi Michała i matki-Zuzi też koleżanki.
Ojciec- Ja też wychodzę na jutro zapowiada się wiec narodowy
Matka-Ale przecież są inni.Czy wy obaj musicie być tam obecni?
Dziadek-Nie zatrzymuj ich,Marysiu.Na naszych oczach powstaję Polska.Kto ma ją tworzyć,jeśli nie my Polacy?
W tle melodia: Tam na błoniu
Dla mnie bardzo fajne przedstawienie,wiemy w jakich trudnych i ciekawych czasach żyli.Oto zdjęcie przed przedstawieniem:
Po lewej mój kolega Piotr i ja w kapeluszu oraz inni.
Proszę o odpowiedzi