Odjechani.com.pl

Władze KSW anulowały wynik walki Pudzianowski Thompson - w trakcie walki doszło bowiem do błędów komunikacyjnych sędziów. - Uznajemy, że walka się nie odbyła - poinformowali szefowie federacji KSW.

- Czujemy się winni tej sytuacji, doszło do technicznego błędu. Nie możemy się skontaktować z Thompsonem - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW. Wyjaśnił, że doszło do błędów komunikacyjnych między sędziami.

- Omyłkowo podałem sędziemu ringowemu kartę z wynikami innego zawodnika - poinformował szef sędziów KSW Piotr Bagiński. - Sędziowie powinni zarządzić dogrywkę - dodał.

Wycofujemy się z wyników, walka nie będzie liczyła się do rekordów zawodników, zmieniamy jej wynik na "no contest" - podał drugi z szefów najbardziej znanej polskiej federacji Maciej Kawulski.

Po walce pojawiły się sugestie, że po takim wyniku walki "Pudziana" z Thompsonem zagraniczni zawodnicy stracą chęć do przyjeżdżania na gale KSW. - Właśnie dlatego podjęliśmy tą trudną decyzję i anulowaliśmy werdykt - wyjaśnili szefowie federacji.

Co sądzicie na ten temat?

źródło wp.pl

W wątku mówiącym o przebiegu i werdykcie sędziowskim napisałem swoje zdanie.
Zabrakło stwierdzenia "coś jest na rzeczy".
Panowie organizatorzy pogonić winnych za to "żenujące" przedstawienie do roboty. Zwrot za bilety, czas antenowy w Polsacie, głaskanie sponsorów itd itp.
Nie podejrzewam szefów KSW o udział w "matactwach" związanych z werdyktem sędziów. Przyznanie się do nie swojego błędu jest chwalebnym wyczynem.

Dla mnie sprawa w trakcie ogłaszania wyniku walki była jasna: "wałek jakich mało", od razu sprawa bardzo mi "śmierdziała" i wiedziałem że to przekręt.
Błąd w komunikacji między sędziami ?? nie wydaje mi się, ale skoro tak mówią niech im będzie, szkoda tylko że tym sposobem KSW może stracić wielu potencjalnych zawodników.
Skoro raz taki "błąd" się pojawił to może pojawić się ponownie, a co jeśli któryś zawodnik zostałby kontuzjowany ? Czy też anulują mu kontuzję ?
Strata czasu zawodników i widzów.

Dokładnie, wszystko było jednym wielkim przekrętem. Dopiero jak Thompson narobił hałasu, media zrobiły swoje nagle anulowali walkę. Pudzian troszkę dziwnie się zachował bo udaje "niewinnego" a nie chce mi się wierzyć że nie był w to zamieszany.

KSW to jeden wielki pic na wodę, jak zaczną tak odwoływać wyniki to oglądalność zawodów spadnie bo po co oglądać walkę której wynik anulowano? Jako osoba która kupiła bilet jestem trochę zmieszany bo na gale udałem się również ze względu na Mariusza.

Zgadzam się w całej rociąglości.
Aby nie tracić zagranicznych zawodników (nikt na KSW nie chciałby walczyć skoro walki ustawiane są z góry), którzy obawialiby się
przekrętów związanych z decyzjami sędziowskimi jak to mogło mieć miejsce po walce Pudziana.

Że tak przypomne temat to widać było ze dogrywka powinna być, aż jakie było zdziwienie gdy jakoś Pudzian wygrał, Thompson obalił bodajże czterokrotnie Pudziana, a Dominator hmmm bez komentarza, walił cepami ;]

Było coś na rzeczy.
To jest tak oczywiste jak to, że po zimie nadchodzi wiosna.