Bigos staropolski jest właśnie tym, co poza zgagą po poronionej IV RP pozostanie z tego kraju po wejściu do strefy Schengen

Nie, żartuję, luz… Kulinarnie to nas zdominowali już dawno Włosi, Francuzi i Chińczycy, że nie wspomnę o Amerykanach, którzy uparcie dominują głównie nasze komórki tłuszczowe z pominięciem kubków smakowych i komórek mózgowych.
Aha! Miało być o bigosie. I będzie! Między innymi, dzięki niemu zdominować się do końca nie damy, bo czego jak czego (długo by wymieniać…) ale naszej kuchni wstydzić się nie musimy. Wprawdzie wolałbym się nie wstydzić autostrad, motoryzacji, programu kosmicznego, prezydenta i takich tam pierdół, ale z braku BMW, mam chociaż do niewstydzenia się bigos.
Nie będzie łatwo, lojalnie uprzedzam. Jeden dzień krojenia i smażenia a potem trzy dni mieszania, bowiem prawdziwy bigos przyrządza się cztery dni. Żyje w tym kraju wielu szczęśliwców, którzy zdobyli umiejące gotować dziewczyny/narzeczone lub nawet apgrejdowali je do wersji „żona 1.0”, ale bigos to tak naprawdę potrawa typowo męska.
Składniki dla 4 kg kapusty (czyli bierzemy gar c. 7 litrów):
- 4 kg kapusty kiszonej (jeśli jest zbyt kwaśna, a ktoś nie lubi, można odlać sok);
- 1.6 kg mięsa, najlepiej kilka gatunków - wołowina, wieprzowina, może też baranina i dziczyzna;
- 1 kg kiełbasy zwykłej;
- 0.6 kg boczku wędzonego;
- śliwki suszone;
- rodzynki;
- grzyby suszone;
- miód;
- 4 spore cebule;
- ewentualnie garść suszonych jabłek;
Przyprawy: owoce jałowca, sól (lub sos sojowy, jak ktoś lubi), pieprz mielony (mało), pieprz czarny (24 kulki), ziele angielskie (12 kulek), liść laurowy (kilka), majeranek (średnio), szałwia (ciut), mięta (listek lub zawartość jednej torebki).
Generalnie wszystkie składniki powinno się dobierać indywidualnie podłóg smaku. Tak też powinno się dobierać kwasowość potrawy, odlewając sok z kapusty, lub nawet płucząc ją. Można też dodać poszatkowaną zwykłą kapustę. Teraz gotowanie:
- w wielkim garze gotujemy kapustę i grzyby, zalewając je tak, by były nakryte wodą, a całość nie przekraczała 3/4 objętości garnka. Można użyć kilku garnków;
- na patelni smażymy kolejno i dodajemy do gara: boczek z cebulą i czosnkiem, kiełbasę, każdy rodzaj mięsa oddzielnie na oliwie, śliwki i rodzynki, dodając pod koniec miód;
- gotujemy bez przykrycia c. 3h, pilnując, by zawsze wody było tyle, żeby przykrywała kapustę. Mieszamy od dna co kilkanaście minut;
- po 3h chowamy w chłodnie miejsce;
- następnego dnia znów gotujemy c. 3 h na małym ogniu;
- i tak samo trzeciego i czwartego dnia;
- na koniec, pół godziny przed końcem gotowania, można dolać 0.5 litra piwa.
Bigos podaje się z chlebem, ale to tylko sugestia. Generalnie danie można zamrozić i bez wielkiej straty smaku jeść przez cały rok.