No właśnie mnie takie pytanie dzisiaj dopadło: dlaczego właściwie posłowie mają immunitet???
Wzorem powinni być do naśladowania a oni się wykręcają od przestrzegania prawa.
Dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na to żeby ten przywilej zlikwidować?
Kto ma wpaść na ten pomysł, posłowie? Przecież dla nich to złoty środek na unikanie kar za różne występki.
Ależ ja Kucharku nie mówię, ze posłowie. Ale media chociażby .... szarzy obywatele. Dlaczego ja mam płacić mandat jak przekroczę prędkość a taki na przykład Tusk, Kaczyński, Olejniczak czy Rozynek nie???
Bo nie jesteś posłanką. To oni ustalają prawo, nie media czy zwykły Kowalski.
Ale gdyby tak zrobić "pospolite ruszenie"... gdyby to obywatelom przeszkadzało.. Ale widocznie nikomu nie przeszkadza
Oczywiście że przeszkadza, nie raz już była nagonka na to. Cóż z tego skoro to nie My tutaj ustalamy reguły. Było kilku posłów którzy chętnie powiedzieli że zrzekną sie immunitetu, lecz reszta krzyczała stanowcze NIE! Ciekawe dlaczego?
Niestety, demokracja jeszcze nie jest czymś co można zaliczyć do "towaru" z górnej półki". Demokratycznie wybrani ustalają prawo i nakazują tym co ich wybrali przestrzeganie tego prawa. Sami nawet o tym nie myślą, bo i niby dlaczego? Mają coś co ich "chroni" a totalny brak samokrytyki, "zadufanie" w siebie, "głuchota" i "ślepota" na krytykę ze strony normalnych obywateli ich nie interesuje. Myślą tylko o sobie.
Określę to krótko: totalna żenada.