Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Kobieta, czy już nie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
tungar:
Prowokacyjny tytuł tematu to i "prowokacyjne" odpowiedzi.
Jestem nie tylko z innej ulicy ale także z innej "epoki".
Rozróżniam znaczenie wyrazów napisanych normalnie i napisanych w "uszach".
"Polski nacjonalizm" czy "narodowy szowinizm" dla mnie nie jest określeniem totalnego nacjonalizmu.
Moja edukacja miała 4 etapy i zakończyła się maturą w 1970 roku. Posiadanie iluś ukończonych fakultetów (przypuszczam że tak to jest u Ciebie) nie oznacza że wszystko wiesz.
Opanuj swoje emocje i nie strasz jakimiś "armatami". Inteligentni ludzie (za takiego Cię uważam) podobno tak nie postępują.
Do pozostałych Twoich wypowiedzi tylko: no comments.

Seba:
Mam w rodzinie 2 osoby chore na astmę, sam też miałem podejrzenie o to. Wiem co to jest za choroba.
Wiem też że Bjoergen choruje na astmę i zażywa leki wziewne. Zażywa je i uprawia wyczynowy sport bo na to pozwalają jej odpowiednie regulacje prawne i zezwolenia. Wśród naszych wybitnych sportowców też byli i są tacy co zażywają takie leki.
Propozycje wielu "anty fanów" Bjoergen żeby startowała w paraolimpiadach są dla mnie bardzo żenujące.
Dla mnie obydwie są kobietami (szczegóły wskazałeś Ty).
Te dawniejsze "babo-chłopy" to nie z RFN (BRD) tylko z NRD (DDR).
Wyczynowy sport ma to do siebie że potrzebne są "drobne" wspomagania. Sztuką jest nie dać się złapać na "braniu" czegoś co jest zabronione.

Sebastian

(14.01.2012, 10:05)Leszek napisał(a): [ -> ]. Zażywa je i uprawia wyczynowy sport bo na to pozwalają jej odpowiednie regulacje prawne i zezwolenia. Wśród naszych wybitnych sportowców też byli i są tacy co zażywają takie leki.

Już niedługo właśnie te przepisy mają się zmienić i Marit już nie będzie mogła zażywać tych lekarstw, bo hamują jej astme na zawodach jednocześnie poprawiając jej sprawność. To jest dla mnie troszke nie ok.

(14.01.2012, 10:05)Leszek napisał(a): [ -> ]Te dawniejsze "babo-chłopy" to nie z RFN (BRD) tylko z NRD (DDR).
Wyczynowy sport ma to do siebie że potrzebne są "drobne" wspomagania. Sztuką jest nie dać się złapać na "braniu" czegoś co jest zabronione.


Tak racja Leszku przepraszam, że pomyliłem "strony" masz racjęOk
(14.01.2012, 11:41)Sebastian napisał(a): [ -> ]Już niedługo właśnie te przepisy mają się zmienić i Marit już nie będzie mogła zażywać tych lekarstw, bo hamują jej astme na zawodach jednocześnie poprawiając jej sprawność. To jest dla mnie troszke nie ok.

Nie tylko ona, jest wielu którzy z tego korzystają. Nie jestem zwolennikiem jakiegokolwiek dopingu nie tylko w sporcie (pomijam doping kibiców).

Stron: 1 2