(01.09.2011, 21:59)traxter napisał(a): [ -> ]Czy posiadacz chomika uzyskuje za pobierane pliki jakieś korzyści finansowe? Wg mnie nie.
I tutaj się mylisz, dokładnie chodzi o korzyści (nie jest sprecyzowane czy finansowe), takie korzyści osiągasz gdy udostępniasz pliki ponieważ za pobranie otrzymujesz punkty chomikowe.
Każdy rodzaj korzyści jaki osiągasz w zamian za udostępnianie plików do których nie posiadasz prawa autorskiego jest łamaniem tegoż prawa a co za tym idzie możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Nic dodać, nic ująć chłopaki.
Szukając znalazłem taka wypowiedz:
http://www.se.pl/technologie/internet/zp...44594.html
cytat:
Z oświadczenia piraci wysnują jeden wniosek:
Hapro Media działa w Polsce nielegalnie, dlatego nie ma co się obawiać akcji firmy - przynajmniej w wypadku płyt Katie Melua.
Wiec jak to jest?
Dziękujemy za informację. Nie pokusiłbym się jednak o ocenę sprawy w taki sposób jak określa to cytat. Hapro Media być może zapędziła się zbyt daleko ze swoją działalnością, być może ktoś podłożył im przysłowiową "świnię", ale artykuł w żaden sposób nie daje nam informacji o jakichkolwiek podstawach do twierdzenia, że Hapro Media działa nielegalnie. Równie dobrze artykuł może być jednym z ataków zdesperowanych "piratów" na firmę Hapro Media.
Tutaj możemy jedynie sobie domniemywać...
Legalne nie legalne a kto im dal prawo osądzać co jest legalne a co nie to tylko chory wymysł ludzi całe te prawo kazdy moze sobie wymyslic prawo i się go trzymać płacimy co miesiąc za internet by z niego kozystać wiec wine ponosza te firmy ktore udostepniaja internet i niech one placą poniewaz bez internetu nie sciagniesz nielegalnie filmow czy muzyki
(05.05.2012, 11:35)sagremore napisał(a): [ -> ]wine ponosza te firmy ktore udostepniaja internet i niech one placą poniewaz bez internetu nie sciagniesz nielegalnie filmow czy muzyki
Owszem, ale wątpię żeby większa organizacja płaciła za swoich użytkowników. My nielegalne pliki ściągamy na własną odpowiedzialność i w czasie kiedy plik który posiada prawa autorskie znajduje się na naszym komputerze to my łamiemy prawo a nie firma która udostępnia nam internet.
Czyli co, jeśli zabiję kogoś nożem to odpowiedzialność powinna ponosić firma od której kupiłem ten nóż? Ale jaja, lolz. ;D