11.02.2012, 19:42
W sobotę w wielu krajach europejskich doszło do protestów przeciwko umowie ACTA. Tysiące ludzi wyszło na ulice Austrii, Niemiec, Czech, Estonii i Bułgarii.
![[Obrazek: ef83456e37014b97a079dccb5408c7f0,37,1,2-0-508-286-0.jpg]](http://m.onet.pl/_m/ef83456e37014b97a079dccb5408c7f0,37,1,2-0-508-286-0.jpg)
Mimo 10-stopniowego mrozu około tysiąca głównie młodych ludzi uczestniczyło w sobotę w demonstracji przeciwko ACTA w Salzburgu. "ACTA ad acta!" i "Powstrzymać ACTA" - głosiły napisy na transparentach.
W Wiedniu na placu św. Szczepana (Stephansplatz) zebrało się kilka tysięcy osób. Policja mówi o 3 tysiącach, organizatorzy o 4,5 tys.
W Innsbrucku około 800 osób uczestniczyło w marszu protestacyjnym zorganizowanym pod anglojęzycznym hasłem "Act against ACTA".
Około dwóch tysięcy ludzi przyłączyło się w sobotę w Pradze do ogólnoeuropejskich protestów przeciw ACTA.
Demonstrację w stolicy Czech zorganizowała Czeska Partia Piracka (CzPS), która domaga się od rządu całkowitego wycofania się z umowy.
Poza Pragą mniejsze protesty odbyły się w Brnie, Ostrawie, Pilznie, Ołomuńcu, Pardubicach, Uściu nad Łabą, Czeskich Budziejowicach, Igławie, Libercu, Zlinie i innych miastach Czech, Moraw i czeskiego Śląska.
Tysiące ludzi wyszły w sobotę na ulice niemieckich miast, żeby zaprotestować przeciwko ACTA. Jak informuje agencja dpa, tylko w Monachium mimo mrozu w demonstracji przeciwko tej umowie międzynarodowej uczestniczyło ok. 16 tys. osób.
W Berlinie i Kolonii demonstracje pod hasłem "ACTA ad acta!" zgromadziły po ok. 2 tys. ludzi. W sumie protesty przeciwko ACTA zorganizowano w 60 niemieckich miastach.
Ponad tysiąc osób zebrało się w sobotę na Placu Wolności w Tallinie, żeby wziąć udział w międzynarodowym dniu akcji przeciwko ACTA.
więcej na onet.pl
Czy nasz premier dalej sądzi, że nikt poza Polską nie protestuje przeciw ACTA?
![[Obrazek: ef83456e37014b97a079dccb5408c7f0,37,1,2-0-508-286-0.jpg]](http://m.onet.pl/_m/ef83456e37014b97a079dccb5408c7f0,37,1,2-0-508-286-0.jpg)
Mimo 10-stopniowego mrozu około tysiąca głównie młodych ludzi uczestniczyło w sobotę w demonstracji przeciwko ACTA w Salzburgu. "ACTA ad acta!" i "Powstrzymać ACTA" - głosiły napisy na transparentach.
W Wiedniu na placu św. Szczepana (Stephansplatz) zebrało się kilka tysięcy osób. Policja mówi o 3 tysiącach, organizatorzy o 4,5 tys.
W Innsbrucku około 800 osób uczestniczyło w marszu protestacyjnym zorganizowanym pod anglojęzycznym hasłem "Act against ACTA".
Około dwóch tysięcy ludzi przyłączyło się w sobotę w Pradze do ogólnoeuropejskich protestów przeciw ACTA.
Demonstrację w stolicy Czech zorganizowała Czeska Partia Piracka (CzPS), która domaga się od rządu całkowitego wycofania się z umowy.
Poza Pragą mniejsze protesty odbyły się w Brnie, Ostrawie, Pilznie, Ołomuńcu, Pardubicach, Uściu nad Łabą, Czeskich Budziejowicach, Igławie, Libercu, Zlinie i innych miastach Czech, Moraw i czeskiego Śląska.
Tysiące ludzi wyszły w sobotę na ulice niemieckich miast, żeby zaprotestować przeciwko ACTA. Jak informuje agencja dpa, tylko w Monachium mimo mrozu w demonstracji przeciwko tej umowie międzynarodowej uczestniczyło ok. 16 tys. osób.
W Berlinie i Kolonii demonstracje pod hasłem "ACTA ad acta!" zgromadziły po ok. 2 tys. ludzi. W sumie protesty przeciwko ACTA zorganizowano w 60 niemieckich miastach.
Ponad tysiąc osób zebrało się w sobotę na Placu Wolności w Tallinie, żeby wziąć udział w międzynarodowym dniu akcji przeciwko ACTA.
więcej na onet.pl
Czy nasz premier dalej sądzi, że nikt poza Polską nie protestuje przeciw ACTA?