Kilka słów od osoby, która nie zna się na piłce.
Dziś jak każdy zapewne wie odbędzie się mecz
na Stadionie Narodowym, w którym zmierzy się
Polska z Portugalią.
Pozostaje mi dzisiaj kibicować naszym piłkarzom.
Chociaż w głowie utkwiła mi pewna wypowiedź, którą
zasłyszałem w radiu:
"Ronaldo przejdzie do historii jako pierwszy piłkarz,
który strzelił bramkę na Stadionie Narodowym" 
he he he.
Trzeba oglądnąć.
Ciekaw jestem jak zaprezentuje się Narodowy oraz sami piłkarze.
Wynik jednak typuję na 2:0 dla Portugalii.
A jakie są Wasze typy?
Optymista
Znając naszą reprezentację... no cóż... 3:0 lub 4:0 dla Portugalii. No może 4:1 dla chociaż honorowej bramki naszych.
Grają już 57 min, żadnych rewelacji, nasi myślą o wygranej tylko tak jakoś niemrawo, goście przyjechali bo kontrakty należy wypełniać, grają bardzo towarzysko.
Dawno nie oglądałam tak nudnego meczu. Wiele się można było spodziewać, ale na pewno nie tego, że Portugalia zagra tak słabo...
Dziś dla Portugalii to była rozrywka, a zarazem trening... Gra o tzw. "pietruchę" nie robi wrażenia. Polska pokazała, że nawet w takiej sytuacji nie potrafiła zdobyć choć jednego gola. Przykre to ale prawdziwe...
Portugalia nie starała się w tym meczu.
Za to Polscy piłkarze starali się bardzo.
(01.03.2012, 01:43)CzekoladowyBaron napisał(a): [ -> ]Portugalia nie starała się w tym meczu.
Za to Polscy piłkarze starali się bardzo.
Mam podobne zdanie o meczu. Portugalczycy przyjechali, pokopali piłkę i wyjechali.
Nasi "kopacze" starali się, starali ... niestety nic z tych starań nie wyszło.
Jedyne co dobre z tego meczu to informacja która poszła w świat o wyniku.
Haha widzę, że nasza reprezentacja cieszy się dobrą opinia w Waszym gronie
.
Nie oglądałem tego meczu, ani nie miałem okazji nic o nim słyszeć - jaki był wynik?
Wynik - 0:0, mecz - jedna wielka nuda, także nie masz czego żałować.
I bezcenny tekst Dariusza Szpakowskiego (cytuję z pamięci): "Gdyby nie bramkarze, pewnie zobaczylibyśmy dziś jakieś bramki..."
