Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Upiekli psa żywcem! Masakra w Starogardzie Gdańskim
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Niektórzy ludzie mnie przerażają... Jak można zrobić coś tak strasznego?!
Ich to nawet ciężko nazwać ludzmi. ;/ Nie ten poziom.
No dokładnie.. To już jednak nie są ludzie
davi100 napisał(a):Chore to jest zabijanie ludzi czyli aborcja. To smutne, ale dzisiaj (to widać po waszych wypowiedziach) więcej wagi przywiązuję się do życia zwierząt niż ludzi. A Holocaust? Tam ginęło tysiące ludzi. Śmierć, nawet brutalna zwierząt to przy tym pikuś. Może ja i nie popieram maltretowania zwierząt ale nie należy tego tak roztrząsać.
Kompletnie nie rozumiem, co do tego mają aborcja czy Holocaust. Wszyscy wiemy, czym są, że podczas Holocaustu wymordowano miliony (nie tysiące) ludzi, czy ktoś to kwestionuje?

W zasadzie prawie o wszystkim można by powiedzieć: "Nie należy tego roztrząsać, bo na świecie dzieją się gorsze rzeczy". Dla Ciebie zabicie człowieka jest gorsze niż zabicie psa. Ktoś inny powie, że zabicie stu ludzi jest gorsze niż zabicie jednego człowieka, a następny, że zabicie tysiąca ludzi jest gorsze od zabicia stu. Ale czy to znaczy, że mamy na to pozwalać? Nie roztrząsać tego? Nie przejmować się? I dokąd wtedy byśmy doszli? Czy cierpienie jednego człowieka jest lepsze od cierpienia stu? Powiedz to temu jednemu. Czy cierpienie, a raczej okrutne męki tego psa są nieważne, nic nie znaczą, bo nie potrafił mówić? Bo nie jest tak inteligentny jak człowiek? W czym zwierzęta są według Ciebie gorsze od ludzi, czym to mierzysz?

Moralność, świadomość, odpowiednie postawy trzeba kształtować od podstaw. Tak samo złu i okrucieństwu trzeba przeciwdziałać od podstaw, nie dawać przyzwolenia nawet na najmniejsze ich przejawy. Nie wiem, czy wiesz, ale podobno każdy psychopatyczny morderca zaczynał od znęcania się nad zwierzętami w dzieciństwie...
(20.08.2012, 23:15)MissFuneral napisał(a): [ -> ]Kompletnie nie rozumiem, co do tego mają aborcja czy Holocaust. Wszyscy wiemy, czym są, że podczas Holocaustu wymordowano miliony (nie tysiące) ludzi, czy ktoś to kwestionuje?

W zasadzie prawie o wszystkim można by powiedzieć: "Nie należy tego roztrząsać, bo na świecie dzieją się gorsze rzeczy". Dla Ciebie zabicie człowieka jest gorsze niż zabicie psa. Ktoś inny powie, że zabicie stu ludzi jest gorsze niż zabicie jednego człowieka, a następny, że zabicie tysiąca ludzi jest gorsze od zabicia stu. Ale czy to znaczy, że mamy na to pozwalać? Nie roztrząsać tego? Nie przejmować się? I dokąd wtedy byśmy doszli? Czy cierpienie jednego człowieka jest lepsze od cierpienia stu? Powiedz to temu jednemu. Czy cierpienie, a raczej okrutne męki tego psa są nieważne, nic nie znaczą, bo nie potrafił mówić? Bo nie jest tak inteligentny jak człowiek? W czym zwierzęta są według Ciebie gorsze od ludzi, czym to mierzysz?

Moralność, świadomość, odpowiednie postawy trzeba kształtować od podstaw. Tak samo złu i okrucieństwu trzeba przeciwdziałać od podstaw, nie dawać przyzwolenia nawet na najmniejsze ich przejawy. Nie wiem, czy wiesz, ale podobno każdy psychopatyczny morderca zaczynał od znęcania się nad zwierzętami w dzieciństwie...

Chodzi mi o to że daje się przyzwolenie i nie kara się osób dokonujących aborcii, czyli de facto zabijania ludzi, a jak jakiś dzieciak dla zabawy i rozgłosu poznęca się nad psem, to już się robi afera.
Ale aborcja też jest naganna moralnie. Przynajmniej dla mnie. Zwierzę czuje jak człowiek i kara za jego zabicie albo znęcanie się nad nim taka sama jak za zabójstwo człowieka ! Tak uważam.
Właśnie wróciłem i jestem strasznie zmęczony... Oczy mi się kleją, ale nie mogę się powstrzymać od wtrącenia swoich trzech groszy... Aborcja i inne trele molele vs znęcanie się nad zwierzętami, hmm, ciekawe, tylko co ma piernik do wiatraka? Jeśli boli was temat zabijania ludzi przed narodzeniem, załóżcie wątek, chętnie podyskutuję na ten temat. Ktoś tu świetnie podkreślił, że zwierzęta są zależne od ludzi - Święta prawda.

Mówiąc krótko... Człowiek inteligentny zdaje sobie sprawę z tego, że taki czworonóg jest w pełni zależny od właściciela i na pewno nie przyszłoby mu do głowy znęcać się nad tą istotą. Mimo, że zwierzęta nie mówią i często nie słuchają, nie znaczy to, że nie odczuwają bólu. To również stworzenia z krwi i kości, tak jak my, które przeżywają otaczającą je rzeczywistość. Temat rzeka, a Wy powiedzieliście już praktycznie wszystkie argumenty, więc nie będę się już katował bo łóżko na mnie czeka.

W każdym razie temat ten to jedynie kropla w oceanie zła, który nas otacza... My jesteśmy ludźmi, i tylko my możemy to zmienić, więc warto to przemyśleć...
Szczerze? To nie obchodzi mnie życie zwierząt. Gratuluję pomysłowości mieszkańcowi Starogardu Gdańskiego. A dlaczego tak mówię? Ponieważ wszyscy w tym kraju zabijamy zwierzęta. Jak? Jedząc kolejnego hamburgera, hot doga (apropos tematu :)), schabowego i inne produkty żywnościowe, które pochodzą z mordu na zwierzętach. A jak kąsa nas komar, denerwuje latająca mucha to co innego robimy, jak nie zabijemy takie zwierzęta. Więc dlaczego martwić się nad życiem psa, jak sami pośrednio, bądź bezpośrednio zabijamy zwierzęta. Nie ma znaczenia czy to pies, krowa, kura, mucha. Po prostu zwierzę to zwierzę. Inna sprawa co do bestialstwa mordu. Może na początku tego postu trochę mnie poniosło i zaraz oberwę od jakiegoś użytkownika, więc nadmieniam od razu sprostowanie, że rzeczywiście było to coś z pogranicza ohydnych czynów. Mimo to ustawa o surowym traktowaniu takich przestępców jest dopiero od 1 stycznia tego roku. Według mnie każde zabójstwo, czy uśpienie i jak najłagodniejsza śmierć, czy uśmiercenie w torturach, równa się tym samym czyli śmiercią i jest to wynik całej sprawy. Więc jeszcze raz pomyślmy gdy będziemy gotowi zabić kolejnego owada, zjeść kolejne danie mięsne.
PS: Przepraszam że tak zawile, ale jestem zaspany, że nie wiem co :)
To wcale nie są ludzie. Prawdziwy człowiek nie postąpił by w taki sposób i nie krzywdził by zwierzęcia, a już na pewną nie w taki sposób.
davi100 napisał(a):Według mnie każde zabójstwo, czy uśpienie i jak najłagodniejsza śmierć, czy uśmiercenie w torturach, równa się tym samym czyli śmiercią i jest to wynik całej sprawy. Więc jeszcze raz pomyślmy gdy będziemy gotowi zabić kolejnego owada, zjeść kolejne danie mięsne.


Niestety jest ogromna różnica między zabiciem dla jedzenia (z głodu) a zabiciem z kaprysu,rozrywki.Prawda natomiast jest taka, że człowiek podporządkował sobie inne gatunki i traktuje je w sposób przedmiotowy. Ciekawy i zarazem kontrowersyjny dokument "Ziemianie" szeroko ukazuje co ludzie robią z gatunkiem podporządkowanym sobie.
A wracając do tematu . Takich zwyrodnialców to tylko kroić i solić.
Stron: 1 2 3 4 5