Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Wszystkie końce świata - ile tak naprawdę takich przepowiedni było?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[Obrazek: koniecswiata.jpg]
[Źródło: internet]


Witajcie.

Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat niesprawdzonych
przepowiedni o końcu świata. Pewnie znacie jakieś i pamiętacie.

Ile już było takich przepowiedni o końcu świata które się nie sprawdziły
a zrujnowały, niektórym ludziom życie ponieważ zdecydowali się rozdać
swój majątek?
Koniec świata miał być w roku 2000r... tak głosiło jedno z proroctw. Kolejna teoria jest na grudzień tego roku :D
Jeden z końców świata był przepowiadany na 20.12.2012. Nie sprawdził się, więc pewnie następne też będą wyglądać tak samo.
desiderata napisał(a):Jeden z końców świata był przepowiadany na 20.12.2012. Nie sprawdził się, więc pewnie następne też będą wyglądać tak samo.

Jesteś z przyszłości??
Miał być jeszcze 20.02.2002.
Ile jeszcze będzie tych końców? Jasnowidztwo nic nie daje.
Podejrzewam że tak dużo ile jeszcze bedą życ ludzie. Po w 80% to jest tylko po to by zastraszyc i mnieć o czym mówić w tv(news). Moja mama jak by nie patrzec przeżyła z tak z 10 końców świata :D (a może i wiecej)
Na jednej ze stron internetowych w artykule z 2010 roku wyczytałem, że do tej pory było 220 końców świata.
Teraz mamy rok 2012 więc z tego co kojarzę można dodać jakieś dwa albo trzy kolejne.

Jesteśmy nieśmiertelni?
oczywisćie że jesteśmy nieśmiertelni :D
Końców Świata było trochę i jeszcze trochę będzie.
Oprócz słynnego 21 grudnia 2012r mówi się o roku 2036, a nawet czytałem coś o roku 3000+
Końce Świata to maszynka do robienia pieniędzy, jeśli ktoś to umie wykorzystać.
Przykład? Ostatni "Koniec Świata" rok 2011 21 maj. Ten "prorok", który przepowiadał koniec świata jak wiemy pomylił się.
Widziałem nawet bilboard'y na mieście z tą datą i z czymś tam, ale już nie pamiętam.
Czytając w internecie, nie wiem co to było wywiad czy coś takiego z tym panem, mówił żeby wpłacać pieniądze na jego radio bodaj że,
a uchroni nas to, albo zmniejszy szansę na to, że koniec świata nastąpi.
Oczywiście prorok ten zapowiedział później koniec świata na listopad 2011 roku, jak wiemy też go nie było.
Pozwolę sobie pofilozofować trochę gdyż astronomia to mój 'konik'.
1: ziemia wyczerpie swoje pokłady wody i zasobów mineralnych. Chyba ,że technologia pójdzie na tyle do przodu by móc pozyskiwać je z innych ciał niebieskich w naszym układzie słonecznym (a może i dalej).

2: wojna nuklearna - wiemy tylko o kilku państwach, które otwarcie przyznają się do posiadania takiej broni. Niewykluczone ,że nadejdzie czas by jej użyć czego konsekwencje odczują wszyscy. Również kraje bezstronne w ewentualnym sporze.

3: Słońce gdy skończy spalać pierwiastki lekkie (czyt. wodór i hel) i zakończy produkowanie energii w reakcjach jądrowych, następnie zacznie spalać cięższe pierwiastki.
Konsekwencją tego będzie znaczne zwiększenie masy naszej gwiazdy do rozmiarów czerwonego olbrzyma.
To co będzie dalej (czyli czy zamieni się w białego karła, pulsar czy czarną dziurę) nie będzie nas dotyczyć gdyż zostaniemy pochłonięci i spaleni.

4: W centrum naszej galaktyki znajduje się supermasywna czarna dziura, czyli koniec układu słonecznego zbliża się nieubłaganie, lecz powoli.

5: Uderzy w nas asteroida i zmiecie nas tak jak zmiotła dinozaury.

Pozdrawiam.
Stron: 1 2