Witam.
Postanowiłem poruszyć temat chyba jednej z najbardziej 'atrakcyjnej' subkultury dla młodzieży w wieku 13-20lat w dobie XXI wieku.
Każdy z nas już chyba widział przedstawicieli tych grup, płci damskiej jak i męskiej.
wikipedia napisał(a):Emo powstało jako reakcja na agresywny i materialistyczny styl życia amerykańskich raperów. Dotyczy to głównie popełniania przestępstw, zażywania środków odurzających, powierzchowności, braku okazywania uczuć oraz konsumpcjonizmu. Sprzeciw ten objawia także w modzie – czyste, schludne, obcisłe ubrania, nakładanie makijażu oraz zadbane fryzury będące zaprzeczeniem luźnego, ulicznego wyglądu gangsterów. Emo stanowi swoiste połączenie gothic metalu (mroczny wizerunek, głęboka duchowość) i punku (krytyczne podejście do świata, poczucie braku sensu jednak bez nihilizmu i anarchizmu), ale znacząco różni się od obu tych subkultur. Niektóre elementy emo, jak np. wegetarianizm, abstynencja od alkoholu i tytoniu oraz wyzbycie się agresji nawiązują do światopoglądu straight edge, jednak nie zawsze się z nim utożsamiają. Ruch emo zawiera pewne cechy XIX-wiecznej filozofii romantycznej, takie jak akcentowanie uczuć i emocji, nastawienie na przeżycia wewnętrzne, indywidualizm a zwłaszcza werteryzm, jednak nie nawiązuje do niego w żaden sposób.
Emo zdają się być bardzo pogubionymi ludźmi... mi osobiście kojarzą się z użalaniem nad sobą, samookaleczaniem, aspołeczności i bardzo kontrowersyjnym sposobem ubierania się.
Patrząc na chłopców stylizujących się na emo jestem za przywróceniem zasadniczej służby wojskowej...
a co Wy o nich sądzicie?
Piszcie!
pozdrawiam.
Witam,
to może teraz ja coś powiem o tej "grupie". Emo wydają mi się być ludźmi którzy sami nie potrafią poradzić sobie z własnymi problemami i na "chama" próbują się wyróżniać od innych. W stanach emo byli to raczej ludzie uzależnieni, pochodzący z rodzin patologicznych natomiast w polsce na "Emo" zrobiła się po prostu moda. I co mam na myśli pod słowem moda. Styl ubierania się, zachowywania, wyróżniania się z grupy ludzi. Emo to ludzie którzy chcą aby o nich szeptać, rozmawiać i tyle. Takie jest moje zdanie lecz wielu może się z nim nie zgodzić.
Gdy człowiek czuje się samotny i niedostrzegany próbuje się wyróżnić i często dołącza do podobnych grup. Niestety często pod presją pozostałych w grupie ulega im i temu co robią, zmieniając siebie, swoje podejście do świata i innych. Osobiście uważam, że mimo wszystko różne grupy "emo" w różnych miejscach zachowują się różnie i niemożna ściśle ich opisać. Tak czy siak powstało już określenie "emo", a jedyne co ich wyróżnia, to sposób ubioru oraz często buntownicze nastawienie do świata, przyjętych standardów. Miałem styczność z tą grupą i nie powiem, że jest to coś złego, chyba że prowadzi do uzależnień od narkotyków, kradzieży itp. Myślę jednak, że w takich grupach częściej się to zdarza co stanowi ich powszechną opinię.
Ja mam 13 lat i jakoś mnie do tego nie ciągnie... wyglądają jak jacyś wariaci, nie mają co robić ?? Tylko głupich udawać ?
Mnie często tacy ludzie odstraszają samym wyglądem.
dimix napisał(a):nie mają co robić ?? Tylko głupich udawać ?
Mnie często tacy ludzie odstraszają samym wyglądem.
Dlaczego uważasz, że udają głupich i odstraszają swoim wyglądem?
Możesz coś więcej na ten temat powiedzieć?
No a tak na poważne - jeśli chodzi o ich styl ubierania się, czyli ta czerń z różem, a do tego ten dramatyczny makijaż - no to niech będzie, ok. Staram się być tolerancyjna jeśli chodzi o ubiór i generalnie wygląd zewnętrzny
Ale jak przejdziemy do tego, co się dzieje w ich głowach, to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. No sorry, ale mam wrażenie, że Ci ludzie nie mają się czym martwić, świat jest zły, niedobry, nikt ich nie rozumie - ale co tu do rozumienia jest, jak tworzą sobie problemy i chyba nie mają pojęcia jak życie potrafi czasem dokopać. Zresztą - kto normalny jest ciągle w stanie załamania non stop symulując, że znowu próbował się zabić.
(20.05.2012, 09:54)WazzUp10 napisał(a): [ -> ]No a tak na poważne - jeśli chodzi o ich styl ubierania się, czyli ta czerń z różem, a do tego ten dramatyczny makijaż - no to niech będzie, ok. Staram się być tolerancyjna jeśli chodzi o ubiór i generalnie wygląd zewnętrzny
Ale jak przejdziemy do tego, co się dzieje w ich głowach, to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. No sorry, ale mam wrażenie, że Ci ludzie nie mają się czym martwić, świat jest zły, niedobry, nikt ich nie rozumie - ale co tu do rozumienia jest, jak tworzą sobie problemy i chyba nie mają pojęcia jak życie potrafi czasem dokopać. Zresztą - kto normalny jest ciągle w stanie załamania non stop symulując, że znowu próbował się zabić.
WazzUp10 muszę ci się wtrącić ...
Nie każde emo jest takie, nie każde musi się ciąć, po prostu może lubią się tak ubierać, dużą role w ich życiu odgrywa muzyka...
przytoczę sobie parę wypowiedzi tych osób
Cytat:Dla mnie emo to muzyka i sposób na wyciszenie swojej problemów poprzez np.pisanie poezji lub grę na gitarze.Styl emo bardzo mnie ciekawił od jakichś dobrych 3 lat ale nie miałam odwagi tego ujawnić bo ojciec stwierdził że nie nie będzie trzymał w domu trupa.!!!! Mam to w nosie co o tym sądzą ludzie którzy na mnie patrzą i myślą O EMO TO PEWNO SIĘ TNIE!!!! Każdy ma prawo wyglądać jak chce ,słuchać ulubionej muzyki itp. Ja do cudzych poglądów z butami nie włażę,lecz niestety w Polsce jest zerowa tolerancja
Cytat:Czym jest dla mnie Emo...
Odzwierciedleniem mojej duszy :3
Nie patrze stereotypowo, wiec uważam, że moje "szalone" podejscie do życia, psauje
Emo poza tym to dla mnie muzyka, która potrafi "poniesc" x3
No.. a dodatkowo, można nagapiać się na chłopaków Emo ;D
Oczywiscie, to też swietna moda, co prawda, nie lubie różu... wiec wybieram bardziej ciemne kolory
I najwazniejsze, walić opinie Stereotypowcow :3
Więc zanim się wypowiesz przeanalizuj temat dokładnie, nie każde emo jest takie jak opisujesz ...
ale ja nie napisałem że każdy
Tylko ogólnie co myślę o nich
Ludzie nie przynależą do grupy emo z głupoty. Chodź czasem się wydaje, że przynależność do niektórych grup to głupota, to najczęściej powodem jest otoczenie i nacisk innych oraz własne dążenia lub problemy. Gdy w jakiejś grupie jesteś bardziej dostrzegany, czujesz się ważniejszy, to często nie dostrzegasz jaki negatywny wpływ ma ona na ciebie. Później świadomie sam próbujesz zmieniać innych i tak się to rozprzestrzenia i staje modne.
Żadnej grupy nie należy negować ze względu na wygląd. To nie jest tak, że jeśli nosisz kolczyki w nietypowych miejscach, masz czarne włosy, ciemny makijaż i specyficzny styl ubierania to masz jakiś problem.
Jedną z wyróżnionych przez Maslowa potrzeb, jest potrzeba przynależności. Każdy z nas taką ma, jedni kierują ją w stronę przynależności do kościoła, inni do fan clubu jakiejś gwiazdy, a jeszcze inni w kierunku nurtu Emo.
Różnorodność jest nam potrzebna. Nie ważne jak kto wygląda, ocenię go dopiero wtedy, kiedy osobiście go poznam. Człowiek ma wewnętrzną potrzebę utożsamiania się z kimś lub z czymś. Każdy wybiera drogę, jaka jest mu najbliższa.