03.06.2012, 22:17
Virginia Essene, Barbara Marciniak, Nicola La Voie, Berrenda Vox - co łączy tych ludzi?
Zajmują się oni badaniami nad ludzkim DNA.
Jak powszechnie wiadomo kod genetyczny człowieka składa się z dwóch nici. Tego uczy się w szkołach i na takiej wiedzy naukowcy opierają swoje działania. Jednak okazuje się, że coraz więcej ludzi posiada znacznie rozbudowane DNA. Uczeni twierdza, że nowo narodzone dzieci posiadają DNA składające się z 12 nici, a u osób urodzonych po roku 1940 zachodzą mutacje umożliwiające aktywowanie się pozostałych 10 rozłączonych nici.
Naukowcy twierdzą, że w zamierzchłych czasach wszyscy ludzie posiadali kod genetyczny składający się z 12 nici, lecz w procesie ewolucji został on utracony. Obecnie następuje era przeobrażenia ludzkości. DNA węglowe tracimy na rzecz krystalicznego i wiąże się to z diametralną zmianą ludzkich możliwości.
Pełna aktywacja zestawu 12 nici daje ludziom boską wręcz moc. Przeobraża świadomość i wiąże się z takimi fenomenami jak: telepatia, telekineza, jasnowidztwo, podróże astralne, uzdrawianie, głębokie połączenie ze "Źródłem" (Bogiem). Urzeczywistnia ludzi na poziomie duchowym i przywraca im zdolności, jakie dzisiaj są tylko jednostkowymi przypadkami.
Aktywacja trzeciej nici DNA zwiększa nasze wibracje, wzmacnia układ immunologiczny, podnosi sprawność umysłową. Później proces ten się tylko pogłębia. Aktywacja dodatkowych struktur kodu genetycznego wiąże się z nieprzyjemnymi dolegliwościami, takimi jak: bóle głowy, ogólne osłabienie, niepokój, ale dolegliwości te po jakimś czasie mijają i człowiek osiąga poziom egzystencji nieporównywalny do czegokolwiek innego.
Zmiany w DNA nie są już tylko bajką dla naiwnych bab i starców, proces ten został naukowo udowodniony i wydaje się, że całkowita transformacja ludzkości, to tylko kwestia czasu.
Czy za jakiś czas wszyscy staniemy się istotami zdolnymi do teleportacji i duchowego uzdrawiania? Czy rok 2012 i przepowiadany od dawna koniec świata, to przypadkiem nie era ludzi - bogów? Uczeni twierdzą, że koniec, najprawdopodobniej oznacza nowy początek. Początek ery Kryształowych Ludzi. Dzieci, które już dziś rodzą się zdrowe, a jednocześnie inne niż cała ludzka populacja...
Szczerze mówiąc taka wizja bardzo mi odpowiada
, gdyby to tylko mogło być prawdą, nie miała bym nic przeciwko. Temat mnie bardzo interesuje, staram się pogłębiać wiedzę o tym "zjawisku", ale ciekawa jestem również waszego zdania.
Zainteresowanym polecam wywiad z Dr Berrendom Vox.
Zajmują się oni badaniami nad ludzkim DNA.
Jak powszechnie wiadomo kod genetyczny człowieka składa się z dwóch nici. Tego uczy się w szkołach i na takiej wiedzy naukowcy opierają swoje działania. Jednak okazuje się, że coraz więcej ludzi posiada znacznie rozbudowane DNA. Uczeni twierdza, że nowo narodzone dzieci posiadają DNA składające się z 12 nici, a u osób urodzonych po roku 1940 zachodzą mutacje umożliwiające aktywowanie się pozostałych 10 rozłączonych nici.
Naukowcy twierdzą, że w zamierzchłych czasach wszyscy ludzie posiadali kod genetyczny składający się z 12 nici, lecz w procesie ewolucji został on utracony. Obecnie następuje era przeobrażenia ludzkości. DNA węglowe tracimy na rzecz krystalicznego i wiąże się to z diametralną zmianą ludzkich możliwości.
Pełna aktywacja zestawu 12 nici daje ludziom boską wręcz moc. Przeobraża świadomość i wiąże się z takimi fenomenami jak: telepatia, telekineza, jasnowidztwo, podróże astralne, uzdrawianie, głębokie połączenie ze "Źródłem" (Bogiem). Urzeczywistnia ludzi na poziomie duchowym i przywraca im zdolności, jakie dzisiaj są tylko jednostkowymi przypadkami.
Aktywacja trzeciej nici DNA zwiększa nasze wibracje, wzmacnia układ immunologiczny, podnosi sprawność umysłową. Później proces ten się tylko pogłębia. Aktywacja dodatkowych struktur kodu genetycznego wiąże się z nieprzyjemnymi dolegliwościami, takimi jak: bóle głowy, ogólne osłabienie, niepokój, ale dolegliwości te po jakimś czasie mijają i człowiek osiąga poziom egzystencji nieporównywalny do czegokolwiek innego.
Zmiany w DNA nie są już tylko bajką dla naiwnych bab i starców, proces ten został naukowo udowodniony i wydaje się, że całkowita transformacja ludzkości, to tylko kwestia czasu.
Czy za jakiś czas wszyscy staniemy się istotami zdolnymi do teleportacji i duchowego uzdrawiania? Czy rok 2012 i przepowiadany od dawna koniec świata, to przypadkiem nie era ludzi - bogów? Uczeni twierdzą, że koniec, najprawdopodobniej oznacza nowy początek. Początek ery Kryształowych Ludzi. Dzieci, które już dziś rodzą się zdrowe, a jednocześnie inne niż cała ludzka populacja...
Szczerze mówiąc taka wizja bardzo mi odpowiada

Zainteresowanym polecam wywiad z Dr Berrendom Vox.