Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Kapsuła czasu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam Was drodzy Odjechani! :)
W 2007 roku razem z kumplem zakopaliśmy kapsułę czasu która miała zostać wykopana w dzień otwarcia EURO 2012 i tak też się stało:)
Zaraz z samego rana udaliśmy się na miejsce zakopaliska i udało się! Cała i zdrowa:D
Co prawda nie była ona jakaś ogromna z wielką ilością rzeczy tam schowanych ale gdy ją otworzyliśmy zdaliśmy sobie sprawę z tego jak bardzo zmieniliśmy się przez ten czas:) W środku był list napisany przeze mnie i przez niego w którym opisaliśmy nasze dotychczasowe życie. Po prostu łza się kręci i ciary przechodzą gdy się czyta coś co się napisało z myślą że zostanie zobaczone dopiero za kilka długich lat. Treści tutaj nie podam bo to zbyt prywatne sprawy. Jak dla mnie jest to coś niesamowitego i ekscytującego... Teraz mamy w planach zrobienie nowej tyle że dużo większej ale zostanie ona odkopana za bardzo bardzo długi czas kiedy już pewnie każdy z nas się ustatkuje i będzie prowadził własne prywatne życie hehe.

[Obrazek: 2571c8_kapsula-czasu.jpg]

Teraz pytanie do Was, czy Wy również macie tego typu wspomnienia?:) Zakopaliście, odkopaliście a może dopiero odkopiecie, ponieważ Wam przypomniałem?:D
Czekam aż się podzielicie własnymi opowieściami :P
Bardzo fajny pomysł choć mam małe deja vu , gdzieś o tym słyszałem a nie pamiętam teraz czy to było w filmie czy w wiadomościach haha wiem dobry jestem :P
Jak zakopaliście tak wielką kapsułę ? przecież to dużo kopania hehe a potem to wyciągnąć ... Nie łatwiej było napisać list i do butelki ?:D
Jak się nie trudno domyślić nie chodzi tu o kapsułę ze zdjęcia, ale odrobina sarkazmu nie zaszkodzi z twojej strony saturas.

Pomysł dobry i chyba sam wkrótce coś zakopię i odkopię za 20, 30 lat.
Ciekawe co takiego :)
Swoją drogą przypomniał mi się stary dobry dowcip :P
"Jaka to jest teściowa na 102" pewnie wiecie :D
Ja mam hyzia na punkcie staroci ze szczególnym naciskiem na monety i banknoty, pracuję od kilkunastu lat w budownictwie, za czasów mojego pobytu w Polsce, przekwalifikowałem się z prac na wysokościach w prace na dachach :) i pod więźbami starych domów często gęsto znajdowałem cuda. Od siedmiu lat jestem w anglii i tu podobnie jak w ojczyźnie pracuję na budowach i odrobinę tak z przekory - nie lubię angolii i myślę sobie, że dobrze by przyszłe pokolenia wiedziały kto im tę wyspę budował - pod każdym dachem i posadzką którą kończę , zostawiam jakieś polskie monety, pod fundamentami zawsze zostawiam butelkę z gazetą wydaną w dniu kiedy je zalewamy.
Oo świetny pomysł synomin11:)
Bardzo ciekawa rzecz tylko szkoda że nigdy się nie dowiesz czy ktoś to znalazł lub nie ,chociaż... kto wie Ok

(14.07.2012, 23:35)swordancer napisał(a): [ -> ]Pomysł dobry i chyba sam wkrótce coś zakopię i odkopię za 20, 30 lat.
Samemu to nie to samo. Zbierz przynajmniej ze czterech kumpli i zakopcie wyjątkowe dla Was rzeczy. Mogą to być zdjęcia, jakieś nagrania itd. My teraz zbieramy materiały jak własnie fotki i wideo aby potem za jakieś 30 lat odkopać i przypomnieć sobie co się robiło za czasów nastolatka :)
Wspaniała sprawa, każdemu zdecydowanie polecam:)

(14.07.2012, 23:35)saturas napisał(a): [ -> ]Jak zakopaliście tak wielką kapsułę ? przecież to dużo kopania hehe a potem to wyciągnąć ... Nie łatwiej było napisać list i do butelki ?
To nie jest nasza kapsuła :D
synonim11 Dobry pomysł :)
Nicholas napisał(a):My teraz zbieramy materiały jak własnie fotki i wideo aby potem za jakieś 30 lat odkopać i przypomnieć sobie co się robiło za czasów nastolatka Usmiech

Tylko nigdy nie wiadomo czy ktoś przed wami tego przypadkiem nie odkopał bo w taki przypadku po 30 latach będzie jedno wielkie rozczarowanie ;/

Nicholas napisał(a):To nie jest nasza kapsuła Haha
Hehe wiem jaja se robiłem - czasami tak mam w nocy :P
Mamy pewne miejsce w które nikt nie zagląda. Byc może się to zmieni za tyle lat ale może warto zaryzykować. Jak się uda to czeka nas niezły ubaw :)
Cóż to rzeczy które dotyczą Was osobiście, drobiazgi o których mówiłem wyżej to też rzeczy niesamowite - tyle tylko , że w innym wymiarze. Stare gazety wyciągamy nagminnie, zawsze jest wielka frajda, rzadziej banknoty i monety - choć też się zdarzają. Mam na koncie zegarek kopretowy, 120 letnie pudełko zapałek(leżały w stropie wypełnionym szlaką i ciągle dawały się zapalić) , 100 letni szyld zakładu ślusarskiego, sporo butelek po różnych płynach - od inkaustu zaczynając, na lokalnym piwie kończąc, sporo dokumentów różnej maści. Trochę broni i nie mało amunicji. Najciekawsza jednak bez dwóch zdań rzecz to dokumenty fundacyjne dzwonu, zegara i wierzy zamknięte w hełmie jednego z jedlińskich kościołów...
(15.07.2012, 09:29)synonim11 napisał(a): [ -> ]Najciekawsza jednak bez dwóch zdań rzecz to dokumenty fundacyjne dzwonu, zegara i wierzy zamknięte w hełmie jednego z jedlińskich kościołów...
Jelińskich, woj. mazowieckie? Jeśli tak to bardzo bardzo blisko mnie :)
Stron: 1 2