Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Recenzja płyty Slow ,,Art of silence''
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Slow to zespół,który jest wspaniałym antidotum na zabiegany i zwariowany świat,który nas otacza. Dzięki tej muzyce możemy przystanąć,wyciszyć się i choć na chwilę oderwać od zgiełku współczesnego świata, Świadczy o tym płyta ,,Art of silence'' zawierająca wysmakowaną muzykę z pogranicza smooth jazz i fusion.

,,First impression'' to wspaniałe wprowadzenie w nastrój całego albumu – utwór jest zbudowany na motywie gitary do której potem dołączają fortepian i delikatne dźwięki saksofonu sopranowego.

,,Wczesna sjesta'' to melancholijna samba z ciepłymi brzmieniami klawiszy i akustycznymi gitarami,które także są słyszalne w utworze tytułowym. ,,Na skraju dróg'' to moim zdaniem jeden z najlepszych fragmentów tej płyty. Duża w tym zasługa śpiewającej w tym utworze Ani Szarmach,dobrze znanej nie tylko w kręgach jazzowych. Sama kompozycja ma moim zdaniem potencjał,aby stać się przebojem choćby dzięki zapadającym w pamięć melodiom w refrenach.

W ,,Payoli'' powraca wyciszenie i melancholia słyszalna w partiach gitar,organów Hammonda i saksofonów. I przechodzimy do kolejnego,bardzo udanego fragmentu na płycie – subtelnej ballady ,,Spokojnie'' opartej na fortepianowym motywie,który jest potem rozwijany przez gitarę elektryczną.

,,Iguana party'' od razu zapada w pamięć dzięki wpadającej w ucho melodii granej przez saksofony. Utwór ,,Ada'' rozpoczyna nieco ,,kosmiczna'' introdukcja klawiszy po której słyszymy główny motyw grany przez gitarę. Kompozycja szybko nabiera tempa i przechodzi w zespołowe jam session.

,,Gender Blender'' przywodzi mi na myśl klimat utworów Pata Metheny'ego. Na uwagę zasługują wirtuozowskie sola basu,zagrane między innymi za pomocą techniki tappingu. I na sam koniec ,,Way out'' – kompozycja która wspaniale godzi muzyczną melancholię i spokój z dynamicznymi partiami sekcji rytmicznej. Ponownie możemy usłyszeć ekspresyjne sola gitary,saksofonów i fortepianu.

Cały album ,,Art of silence'' jest bardzo bogaty brzmieniowo,a kompozycje trzymają równy artystycznie poziom. Jeśli do tego dodamy wspaniałe wykonanie to płyta jest naprawdę godna uwagi. Warto posłuchać.