10.03.2011, 03:45
mabud73
10.03.2011, 03:58
Pamiętam czasy Celeronów "Jedynek" 266Mhz. Szlifowanie "procka" papierem wodnym by zwiększyć powierzchnię styku. Pasty, podkręcanie zegara i napięcia. Awarie Biosu i całą masę następstw "wyciągnięcia" z procesora jak największej mocy. Rozbudowa chłodzenia na własną rękę. Nie jedna hala produkcyjna mogła by pozazdrościć "wentylacji" hahaha. Stare dobre czasy