Odjechani.com.pl

Cytat:

Nie od dziś wiadomo, że najbardziej niebezpiecznym dla naszego zdrowia urządzeniem, jest telefon komórkowy, na którego obudowie gromadzą się bakterie, grzyby i inne świństwa. Naukowcy pracują więc nad technologiami, dzięki którym telefony będą się samodzielnie oczyszczać.

Michael Vergöhl, naukowiec z niemieckiego Instytutu Inżynierii i Biotechnologii Międzyfazowych, pracuje nad substancją zwaną dwutlenkiem tytanu, która wystawiona na promienie słoneczne, uruchomi reakcję chemiczną uwalniającą wolne związki, które penetrując warstwę bakterii i grzybów, będą uszkadzać ich DNA.

Jeśli substancją pokryje się szklane powierzchnie, takie jak na przykład ekrany smartfonów, sprawi ona, że po jakimś czasie wyświetlacz nie tylko stanie się wolny od bakterii, ale też znikną z niego tłuste plamy i odciski palców. Niestety jest pewien haczyk. Aby uruchomić reakcję, telefon musiałby być wystawiony na promienie słoneczne przez co najmniej godzinę, a raczej mało który użytkownik mógłby sobie na to pozwolić.

Naukowiec zapewnia, że jego metoda działa, ponieważ przetestował ją w swym laboratorium pokrywając substancją ogrodowe, plastikowe krzesło, a następnie umieścił na jego powierzchni grzyby, bakterie, algi oraz inne świństwa. Potem zostawił je na słońcu na okres dwóch lat. Mimo tak długiego okresu działania bakterii, krzesło pozostało idealnie czyste i nadal białe.

Badacze z uniwersytetu mają nadzieję, że uda im się dopracować technologię tak, aby była aktywowana sztucznym oświetleniem. Wówczas już nigdy nie musielibyśmy czyścić naszego telefonu.

~Źródło onet.pl

No to tak pokryjmy się sami tą substancją i będziemy zawsze czyści

Haha dobre przydałoby mi się takie coś do mojego telefonu tylko ciekawe jak to będzie wyglądać ;p

Mówią o czystości telefonów a pokazują Iphona - chyba jakiś fanboy Apple pisał ten artykuł.
Niedługo sami będziemy pryskać się takim środkiem dzięki czemu nie będzie się trzeba myć

Jak dla mnie Ci naukowcy chyba nie mają co ze sobą robić. Jednak z drugiej strony ciekawe
czy zdawałoby to egzamin w życiu codziennym.

Ciekawe na mojej lustrzance jest opcja "wyczyść" ( nie mylić z usuń) i wtedy niby ona się sama czyści ale nie bardzo się na tym znam , może to będzie na podobnej zasadzie

Zapomniałeś o jednym :] Źródło