Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Ulubione cytaty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś". <3

Kocham to, tylko tym cytatem kieruje się w życiu. :)
Z ostatniego wątku:

Niestety nasze wyobrażenie na temat Boga jest błędne i nikt nie jest w stanie Go zrozumieć. Ludzie niestety myślą inaczej kreując w głowie "boga" w którego nie wierzą - Paweł
Cytat:''Nic nie wiem, prócz, że pachną bzy.
I ustami tylko poznaję,
żeś to nie ty...''- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Cytat:''Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...'' - Maria Pawlikowska Jasnorzewska
Jesli sie smucisz, zyjesz przeszloscia. Jesli sie boisz, zyjesz przyszloscia. Jesli jestes spokojny, zyjesz terazniejszoscia - Lao Tzu
"Niemożliwe to tylko wielkie słowa rzucone na wiatr przez maluczkich, którzy godzą się z naturalną koleją rzeczy, zamiast wykrzesać siłę, by ją zmienić. Niemożliwe to nie fakt. To jedynie opinia. Niemożliwe to nie deklaracja. To wyzwanie. Niemożliwe to potencjał możliwości. Niemożliwe jest chwilowe. NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE."
"Hormony szczęścia wytwarzane w trakcie biegania, mają ponad 20 razy większe działanie przeciwbólowe niż MORFINA"


Ciekawy cytat i zgadzam się z nim z autopsji.
(28.06.2017, 01:41)Paweł napisał(a): [ -> ]Ciekawy cytat i zgadzam się z nim z autopsji.
Dostawałeś kiedykolwiek morfinę? W jakiej sytuacji?

Ch. Bukowski napisał(a):Jeżeli już o coś zabiegasz, idź na całego, w przeciwnym razie nawet nie zaczynaj.
Wyjaśniam. Morfina i endorfiny, wytwarzane podczas aktywności ruchowej należą do naturalnych środków łagodzących ból. Od endorfiny jak i morfiny można się uzależnić. Organizm chce za wszelką cenę powrócić do tego stanu, w którym czuje, że może wszystko, to wszystko przez hormony wytworzone kiedy biegamy.

Ja osobiście przebiegłem z naderwanym mięśniem trasę ok. 8 km, nie czując bólu o prędkości ok. 12km/h, czując jedynie lekki dyskomfort, jednak zaraz gdy organizm ostygł bolało jak cholera i tak, przez kilka dni, potem tygodni, z biegiem czasu miesięcy, jednak ból był mniejszy, zanikał, zanikał, pojawiał się sporadycznie, z czasem praktycznie w ogóle już nic nie bolało, jedynie spięcie w mięśniu, później i ono z czasem puszczało, powracało na chwilę. Kiedyś opiszę moją kontuzję na forum i jak wyszedłem z niej, oraz jakie błędy popełniłem.

Starczy. :)
Zawsze, jak ktoś Ci napisze lub powie coś wrednego, pomyśl sobie, że zostało Ci 24 życia. Czy spędziłbyś to na rozdrapywaniu tego? Nie. Dlatego, nie marnuj życia, proszę. Jest zbyt cenne.

To mój własny cytat, wymyśliłam wczoraj :)
Całkiem fajnie Ci to wyszło i ma to sens. :)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20