19.08.2012, 08:52
19.08.2012, 08:57
Ja wakacje i lato spędziłem w domu.
Nie były one najlepsze, gdyż pogoda w drugim miesiącu nie rozgrzewała ...
Aczkolwiek z wakacji jestem zadowolony, było dużo melanży, spotkań i w ogóle było fajnie .
Nie były one najlepsze, gdyż pogoda w drugim miesiącu nie rozgrzewała ...
Aczkolwiek z wakacji jestem zadowolony, było dużo melanży, spotkań i w ogóle było fajnie .
19.08.2012, 23:48
Tegoroczne wakacje (a w zasadzie weekend) spędziłem w Sławie koło Głogowa.
Sława rynek - czyli aleja drogich budek z "najzdrowszym" i najsmaczniejszym żarciem.
Miejscami było prawie jak na Bahama
Był również koncert zespołu Turbo! Ale fart - nie wiedziałem, że tam będą.
W wodzie można tam siedzieć cały dzień:
Było i miejsce na surfing, choć wiatr nie chciał raczej dmuchać:
Admin na kajaku
Polecam tą miejscowość. Pisałem już o niej na niniejszym forum.
Sława rynek - czyli aleja drogich budek z "najzdrowszym" i najsmaczniejszym żarciem.
Miejscami było prawie jak na Bahama
Był również koncert zespołu Turbo! Ale fart - nie wiedziałem, że tam będą.
W wodzie można tam siedzieć cały dzień:
Było i miejsce na surfing, choć wiatr nie chciał raczej dmuchać:
Admin na kajaku
Polecam tą miejscowość. Pisałem już o niej na niniejszym forum.
20.08.2012, 21:17
(19.08.2012, 23:48)admin napisał(a): [ -> ]Tegoroczne wakacje (a w zasadzie weekend) spędziłem w Sławie koło Głogowa.Ja również tu byłem na wakacje tylko na rowerku wodnym, kajak,woda i inne atrakcje
Polecam tą miejscowość. Pisałem już o niej na niniejszym forum.
20.08.2012, 21:55
Ja miałem kilka wycieczek rowerem i kilka rekordów życiowych między innymi, 1056 KM rowerem w 5 dni.
pierwsza planowana mapa trasy w praktyce doszło 70 Km
Ja przed wyjazdem
Zamość
i wiele wiele więcej z mojego pokręconego życia tu www.mayster.pl
pierwsza planowana mapa trasy w praktyce doszło 70 Km
Ja przed wyjazdem
Zamość
i wiele wiele więcej z mojego pokręconego życia tu www.mayster.pl
20.08.2012, 22:28
Ja wakacje spędziłem nad Jeziorem Było bardzo przyjemnie. Nie mam za bardzo czasu więc zdjęć na razie nie podrzucę.
20.08.2012, 22:47
Moje wakacje (urlop) spędziłem w kilku miejscach.
Niestety nie jestem wstanie opisach wszystkich .
Kliknij
1. Sromowce Niżne.
Miejscowość położona w Pieninach w Dolinie Dunajca.
Jest to miejscowość turystyczna z około 1000 mieszkańców.
Ulokowana pod Trzema Koronami. Przy dobrej pogodzie z
jednej strony można podziwiać Pieniny a z drugiej Tatry.
W 2006 roku oddano do użytku kładkę łączącą Polskę ze Słowacją
(Sromowce Niżne [PL] z Czerwonym Klasztorem [SK]).
W Sromowcach Niżnych można też spłynąć Dunajcem do Szczawnicy.
Ponoć przechodząc na Słowacką stronę spływ jest tańszy.
Tego nie mogę potwierdzić ponieważ nie spływałem.
Dla osób, które z jakiegoś powodu nie chcą płynąć łodzią
czy pontonem polecam trasę rowerową wzdłuż Dunajca.
Trasa w przybliżeniu ma ~10 km. Są dwa lekkie wzniesienia
do pokonania bez większego wysiłku. Trasę można przebyć pieszo.
Zatem polecam.
2. Wrocław.
Polecam również miasto Wrocław, w którym spędziłem kilka dni.
Nie tylko ze względu na to, że nasz admin mieszka w tym mieście.
Można przejść się na Rynek, na którym zawsze coś się dzieje.
Zdjęć niestety nie posiadam. Mam tylko kilka z mini browaru "Spiż".
Kadź z warzącym się piwem.
Rynek jest tez dobrym miejscem dla osób lubiących tzw. Clubbing.
Z tym słowem zapoznałem się właśnie we Wrocławiu bawiąc się
w kilku klubach po kolei. Polecam klub Mund(g)o 71
Dokładnej nazwy nie pamiętam.
Wiem, że o Wrocławiu mógłbym więcej napisać,
ale to tylko wtedy gdybym go bardziej poznał.
3. Wycieczki rowerowe.
W te wakacje spędziłem dość spory czas na rowerze.
Jeżdżąc w jedno bądź dwudniowe wyprawy.
Np. w ubiegły weekend wybrałem się do rodziny.
Trasa Mszana Dolna, Dobczyce, Gdów, Łapczyca, Bochnia, Brzesko (73 km).
A z powrotem po części czerwoną trasą Brzesko, Bochnia, Nowy Wiśnicz,
Limanowa, Mszana Dolna (81 km).
Niestety nie jestem wstanie opisach wszystkich .
Kliknij
1. Sromowce Niżne.
Miejscowość położona w Pieninach w Dolinie Dunajca.
Jest to miejscowość turystyczna z około 1000 mieszkańców.
Ulokowana pod Trzema Koronami. Przy dobrej pogodzie z
jednej strony można podziwiać Pieniny a z drugiej Tatry.
W 2006 roku oddano do użytku kładkę łączącą Polskę ze Słowacją
(Sromowce Niżne [PL] z Czerwonym Klasztorem [SK]).
W Sromowcach Niżnych można też spłynąć Dunajcem do Szczawnicy.
Ponoć przechodząc na Słowacką stronę spływ jest tańszy.
Tego nie mogę potwierdzić ponieważ nie spływałem.
Dla osób, które z jakiegoś powodu nie chcą płynąć łodzią
czy pontonem polecam trasę rowerową wzdłuż Dunajca.
Trasa w przybliżeniu ma ~10 km. Są dwa lekkie wzniesienia
do pokonania bez większego wysiłku. Trasę można przebyć pieszo.
Zatem polecam.
2. Wrocław.
Polecam również miasto Wrocław, w którym spędziłem kilka dni.
Nie tylko ze względu na to, że nasz admin mieszka w tym mieście.
Można przejść się na Rynek, na którym zawsze coś się dzieje.
Zdjęć niestety nie posiadam. Mam tylko kilka z mini browaru "Spiż".
Kadź z warzącym się piwem.
Rynek jest tez dobrym miejscem dla osób lubiących tzw. Clubbing.
Z tym słowem zapoznałem się właśnie we Wrocławiu bawiąc się
w kilku klubach po kolei. Polecam klub Mund(g)o 71
Dokładnej nazwy nie pamiętam.
Wiem, że o Wrocławiu mógłbym więcej napisać,
ale to tylko wtedy gdybym go bardziej poznał.
3. Wycieczki rowerowe.
W te wakacje spędziłem dość spory czas na rowerze.
Jeżdżąc w jedno bądź dwudniowe wyprawy.
Np. w ubiegły weekend wybrałem się do rodziny.
Trasa Mszana Dolna, Dobczyce, Gdów, Łapczyca, Bochnia, Brzesko (73 km).
A z powrotem po części czerwoną trasą Brzesko, Bochnia, Nowy Wiśnicz,
Limanowa, Mszana Dolna (81 km).