Jest jedna subkultura , której nie na widzę w ręcz . Są to kibole . Dlaczego tej subkultury nie lubię ? , ponieważ niszczą wszystko na stadionach nie można spokojnie obejrzeć meczu na trybunach . Nie daj Boże zrobią komuś krzywdę np: piłkarzom grającym na murawie . Rzucają tymi racami i czym po padnie , wyzywają piłkarzy i innych kibiców , Jak dla mnie to chore .
Staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie
Jednak jednej z subkultur której nie lubię to "JP 100%", czyli w większości 10 - 17 latki z bluzami JP, słuchający Firmy i pytania każdego ktoś się w ich stronę popatrzy "Masz jakiś problem?"
Może to tylko ja, ale ja takiego zachowania nie lubię
No i kibole, nie normalni kibice tylko
kibole :L Nie da się meczu obejrzeć normalnie bo to raca leci, to kamień, to butelka, masakra :L
Zdecydowanie patologia z cyklu JP100%.
Pełno łazi tych ćwierćmózgów nieprzewyższających inteligencją biurka czy krzesła...
Łazi, śmierdzi i szuka zaczepki... ludzie ulicy od siedmiu boleści. Ale jak zgłodnieje to wie gdzie iść, i już zapomina, że to przecież ulica go wychowuje.
Najgorsze jest to ,że nawet jak taki lump dostanie "kilka wychowawczych" to nie przyjmie porażki 'na klatę' tylko weźmie wszystkich swoich kolegów (głownie też z pokolenia jp) i rozstrzygną Wasz spór w uczciwy sposób...mianowicie wszyscy na jednego.
Jakbym mógł to cały ten syf pozamykałbym w zakładach ew. wysyłał na prace społeczne za to co robią z nomalną młodzieżą.
Cytat:Jak idzie jeden to na bank nie ma pały. Oni odważni są tylko w grupie. Osamotnieni płochliwi sa jak dzieci.
Miałeś kiedykolwiek do czynienia z skinheadami? Bo ja znam nie jednego i są to osoby które jako jedyne z mi znanych nie boją się stawić czoła przeciwnikom w przewadze, a jeżeli mają osobisty problem do kogoś to zazwyczaj rozwiązują to poprzez solówkę. Nie myl kiboli, którzy tylko stylizują się na skinheadów. Jeżeli chodzi o broń to sam się spotkałem z taką sytuacją gdzie była ustawka skinheadów i punków i o ile skinheadzi wyszli do bójki z rękami to tamci mieli pochowane pałki i gaz, co jest tchórzostwem. Co do subkultury, która ma w zwyczaju atakować wyłącznie w grupie i w przewadze to tak jak napisał
Hans są to dresy z pokolenia JP100%, które to kompletnie nie mają pojęcia co to honor i godność. Z własnego doświadczenia tylko z nimi miałem jakiekolwiek problemy i osobiście nie cierpię ich oraz ich zachowania.
Mnie denerwują goście, prawdę mówiąc nie wiem, czy i co to za subkultura, którzy są bardziej murzyńscy od najbardziej murzyńskiego Murzyna w Ameryce i jeszcze bardziej uciskani przez system niż najbardziej uciskany przez białych Murzyn w Ameryce:-) Jakie przekrzywione na bok czapeczki, koszulki a'la bejsbolista z niższej ligi, jakieś opadające spodnie, koniecznie kilka łańcuchów z jakimiś symbolami na klatce (bo klata bym tego nie nazwała) i najbardziej alternatywna z alternatywnych muzyka w uszach. Do tego przy kadym słowie szeroka gestykulacja sprawiająca wrażenie, że bez machania łapami nie byłby w stanie wypowiedzieć nawet pól zdania.Oczywiście w autobusie, żeby wszyscy słyszeli (no i na własną brykę chyba nie stać). Litości, co za wiocha.
(04.10.2012, 09:59)Hans napisał(a): [ -> ]Zdecydowanie patologia z cyklu JP100%.
Ponieważ większość ludzi źle to interpretuje - jak zwykle zresztą.
JP nie oznacza "jeb - nienawidzić policję" czy coś w tym stylu.
Z samego początku miało to oznaczać "Jestem porządny" ale jak zawsze,
trafiła się banda debili i zepsuła cały "projekt".
(27.10.2012, 18:13)Sebastian napisał(a): [ -> ]Ponieważ większość ludzi źle to interpretuje - jak zwykle zresztą.
JP nie oznacza "jeb - nienawidzić policję" czy coś w tym stylu.
Z samego początku miało to oznaczać "Jestem porządny" ale jak zawsze,
trafiła się banda debili i zepsuła cały "projekt".
Sebastian z całym szacunkiem ale to jest zupełnie na odwrót.
Firma nagrała kawałek pt. "JP 100%" i stąd wzięła się ta ideologia. Nowe hasło miało wyprzeć popularne niegdyś "CHWDP" i w pewnym sensie się to udało. Jeśli chodzi o inne interpretacje to wymyślili je ludzie, m.in. jestem porządny, jesteś piękna.
Sorry za off.
Co do tematu.... jeśli chodzi o elitę JP i CHWDP to nic do nich nie mam. Nienawidzą policji? Ok ich sprawa, może w przeszłości któryś z nich miał przykre doświadczenia i ma ku temu powody? Nie oceniajcie ludzi po wyglądzie,krąży jakiś stereotyp, że oni są źli, najgorsi i każdy się ich boi. Prawie codziennie wieczorem przechodzę obok takiej kilkuosobowej grupki i słowem się nie odezwą. Może dlatego, że ubieram się podobnie? Nie wiem, ale nigdy nie miałem z nimi do czynienia.
Co do mojej nie lubianej grupy, to denerwują mnie metalowcy których wszędzie pełno. Uważają się chyba za jakichś lepszych. Mam z nimi chamskie doświadczenia o których nie mam ochoty opowiadać, nie lubię ich stylu bycia, zachowania i przede wszystkim ubioru. W moim mieście na ogół tacy są źle postrzegani.
Tyle na ten temat.