30.09.2012, 00:33
Mówię Ci, ona już nie wiedziała co ma mi powiedzieć. Zepsułem jej plan, bo myślała, że mi wyśle jakieś lewe potwierdzenie i poprosi żebym jej wysłał 400 000 pkt, bo pilnie potrzebuje (na co jej 100 GB na niedzielę?), a tu zonk, bo sprawdziłem konto jej. W poniedziałek się okaże czy przelew jest.Tak jak myślałem, babka chciała mnie oszukać.
Pieniędzy nie ma na koncie.
