Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Kostka Rubika - Czy to tylko zabawka?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[Obrazek: kostka.jpg]


Witam! Parę dni temu wpadła mi w ręce zabawka z dzieciństwa, której nigdy nie mogłem rozszyfrować do końca. Po latach w końcu udało mi się ją ułożyć. Kostka Rubika, bo o niej tu mowa, została wynaleziona w 1974 roku, prze Ernő Rubika - węgierskiego architekta i rzeźbiarza. W 1980 roku, nastał szał na tle tego zagadkowego sześcianu. Zabawka trafiła masowo na sklepowe półki w USA i stała się wielkim hitem. Któż z nas nie miał nigdy w ręku tego maleństwa? Kto nie próbował ułożyć choć jednej ścianki? Może nawet ktoś z was zdołał ją poskładać, bez wcześniejszego demontażu części z nerwów? Macie w ogóle swój egzemplarz? :)

Proces układania wymaga od nas pewnego zrozumienia kilku istotnych czynników, jak na przykład fakt, że klocki znajdujące się zupełnie w samym środku, są nieruchome i to one wyznaczają kolor całej ścianki.

Sposobów na ułożenie jest wiele, a z tego co zaobserwowałem już po fakcie w internecie, istnieją sporo krótsze drogi niż moje działanie "na chłopski rozum", dlatego kostkę na dobrą sprawę można ułożyć w kilka minut, nie będąc zaawansowanym użytkownikiem. Na świecie odbywa się wiele zawodów w układaniu na czas różnego rodzaju kostek, choć ta, którą znamy (3x3x3), jest najpopularniejsza. Najlepszy wynik, i tym samym rekord świata wynosi 7 sekund z groszem. Do takiego tempa używa się specjalnych technik bazujących na algorytmach, których można szybko nauczyć się w internecie.

Poniżej zamieszczam materiał z podstawami. Niespełna 20 minut, po których będziecie w stanie ułożyć kostkę przy pomocy odrobiny logiki i kilku algorytmów w zaledwie parę minut. Jeśli wcześniej udało wam się ułożyć całość "po swojemu", całość wyda się zupełnie banalna, choć wiem, że w przeciwnym wypadku, proces wymagał będzie od was odrobiny cierpliwości ;)










Cena oryginalnej Kostki Rubika to 40-50zł, którą dostaniemy bez problemu na Allegro, czy bezpośrednio na rubiks.com. Chińskie podróbki kupimy już za kilka złotych, choć nie polecam tych do 5zł, gdyż okręca się nią bardzo ciężko, a całość opiera się na śrubach, które się wyrabiają. W tym momencie posiadam oryginał i kilka tańszych, które kupili moi domownicy zafascynowani rozwiązaniem zagadki sprzed lat, i teraz wszyscy główkują, heh. Z tego co widzę, bardzo fajnie chodzi przeciętna łożyskowa kostka z kiosku za 12zł ;)

Szczerze polecam się pobawić. To bardzo wartościowa "zabawka" ;)
Ja przeważnie im bardziej się starałem, tym gorzej to wychodziło :P czasem ułożyłem prawie całą ściankę, ale przy drugiej już udawało mi się rozwalić obie :D Można nad tym spędzić sporo czasu :)
Imcoran napisał(a):Ja przeważnie im bardziej się starałem, tym gorzej to wychodziło czasem ułożyłem prawie całą ściankę, ale przy drugiej już udawało mi się rozwalić obie Można nad tym spędzić sporo czasu

Heh, skąd ja to znam ^^ Powiem Ci, że dopiero zaczęło mi wychodzić, kiedy popatrzyłem na całość i sporządziłem logiczny plan kostki. Środek ma jeden kolor, wewnętrzne krawędzie dwa, a rogi trzy. Jeśli ułożysz jedną ściankę nieproporcjonalnie do drugiej, będzie lipa, dlatego wszystko trzeba rozplanować wcześniej, albo bazować na algorytmach itd.
Kostka Rubika... szachy współczesności. Genialna zabawka. Ileż godzin człowiek przy niej spędził. Do dziś pamiętam całe wagony w pociągach pełne młodzieży w drodze do szkoły z kostkami w dłoniach. To była pasja która zjednoczyła Polaków hehehe - dzięki Kuba za przypomnienie tego gadżetu łezka w oku się kręci :)
Mi się jej nigdy nie udało ułożyć choć nie raz próbowałem.
Moja zabawka na lekcjach plastyki w gimnazjum :P Jak dla mnie to ma coś w sobie.
Ale osobiście nigdy nie korzystałem z czyjejś pomocy w ułożeniu kostki. Wolałem brnąć przez mękę , denerwować się i przeklinać kostkę do momentu jej ułożenia. Teraz sam nie wiem czy przypadkiem nie naszła mnie ochota na ponową zabawę :D
Ejdam napisał(a):Teraz sam nie wiem czy przypadkiem nie naszła mnie ochota na ponową zabawę

U mnie to w ogóle wyszedł szał w domu... Wszyscy z kostkami chodzą teraz ;) Nawet dostaje SMSy od koleżanek typu - "Mam już dwie ścianki :D", "Zobaczysz, ułożę!" itd... ^^ Śmiechu warte, ale strasznie zaraźliwe ;)
Buhay Rycerzu Nieszczęsny żeby Cię z tą kostką pogięło... Stara uparcie odmawiała współpracy, w końcu jakoś tak się połamała... cztery godziny i 80 mil szukałem nowej, cały wieczór z nią walczyłem miast obyczajnie browara wychylić. Ułożyłem w końcu wredne bydle ale przez najbliższe parę tygodni żadnego sześcianu na oczy widzieć nie chcę ;)
Heh, wiedziałem, że dasz radę ;) Od razu czułem, że będziesz główkował ^^

synonim11 napisał(a):...ale przez najbliższe parę tygodni żadnego sześcianu na oczy widzieć nie chcę

No i tu się mylisz ;D Teraz dopiero się zacznie zabawa. Obecnie układam już całość w kilka minut nie używając szybkich ruchów - skrótów palcowych, czy jak to tam się zwie fachowo, bo jeszcze brak mi wprawy, jednak mogę Cię zapewnić, że na jednym złożeniu się nie skończy ;D Uzależniająca zabawa ;)
Hahhaah, Ale bajer dziewczyny lecą :D
Ja w sumię Raz Kostkę ułożyłem, lecz teraz Nie wiem jak to zrobiłem ułoże jedną ściankę Prawie złożyłem drugą i rozwalam Obydwie bez sensu Ale jak By nie było Z Pół roku temu Udało mi się :) Jak to się mówi "Trening Czyni Mistrza" Próbujcie to wam się uda :D
Stron: 1 2