20.01.2013, 16:21
Śnieg jest bee. Troche śniegu spadło w piątek w Południowej Anglii i sparaliżowało wszystkich angielskich kierowców. Wiele szkół pozamykanych więc ludzie nie szli do pracy bo musieli siedzieć z dzieciakami lub bali się śliskiej nawierzchni. Sam spaliłem w piątek tyle paliwa że na trzy dni by wystarczyło. Jazda 30 mil/h na letnich oponach (bo nikt tu nie ma zimowych) oraz autobusy stające w poprzek drogi Popieram kampanie w 101%