Konflikt Rosja - Ukraina i reszta świata

[Nieśmiertelny]

Jak pewnie słyszeliście jest wielki szum wokół aktu militarnego Rosji na Ukraine.
Jak myślicie czy to tak zwany straszak przyparty do skroni Ukrainy czy szykuje się nam III wojna światowa?

[Swordancer]

To samo było z Płd. Osetią. Gruzini wtedy zaatakowali, bo i mieli czym. Ukraińcy nie mają za bardzo jak walczyć, doszłoby tylko do rzezi. Jeśli Putinowi zależy tylko na separacji Krymu, w co wątpię, to skończy się separacją. Jeśli zależy mu na wybadaniu reakcji świata i po to ta "szopka", to Krym zostanie odseparowany, a my wkrótce odczujemy skutki zmian politycznych, głównie relacji wschód-zachód.

Federacja Rosyjska może być bardziej ambitna i zostanie zajęta większa cześć kraju, wtedy głownie emigracja będzie szkodzić Europie, a w najgorszym wypadku jeśli zostanie zajęta cała, to dojdzie prędzej, czy później do wojny, zależnie od tego jak zareaguje naród Ukraiński. W ostatnich dwóch wypadkach, czekają nas szerokie konsekwencje związane z emigracją do Polski i krajów zachodu, zmiany polityki i strategii Unii oraz USA w stosunku do Rosji i nawet międzynarodowy konflikt.

Dla Putina i wszystkich jego popleczników liczą się tylko ekspansjonistyczne działania na korzyść Rosji i cała ich polityka międzynarodowa, to gra pozorów i jedna wielka szopka, ponieważ Rosja jest kompletnie niezależna, ma ogromną armię oraz doświadczenie, a mentalność narodu pozwala na brutalne podejście. Nieważne jak to się skończy, mam nadzieję, że świat zrozumie, a szczególnie Polska i Unia, że na Krymie, czy Ukrainie się nie skończy i trzeba za którymś razem przyjąć strategię Rosyjską i pokazać, że takie same ambicje drzemią też w politykach zachodu.

Moim zdaniem, jeśli Putin zechce więcej niż Krym, to Zachód, czyli Unia i USA, powinny rozpocząć program, który uniezależni państwa zachodnie od Rosji, należy po tym zerwać wszystkie układy i warunki dotyczące Rosji, oraz rozpocząć ruchy wojsk, które jawnie dadzą do zrozumienia, w którą stronę są wymierzone i wtedy rozpocząć coś, co będzie miało charakter zimnej wojny. To pohamuje zapędy Rosjan, bo dla mnie to wielka gra pozorów i puszenie się do świata, tak, aby Rosja odniosła największą korzyść. Gdy się na to pozwoli, to prędzej czy późnij do III wojny światowej dojdzie i to jeszcze za naszej życiowej kadencji.

Takie moje zdanie.

[Monoceros]

Rosja prowadzi ekspansywną politykę, bo i ma czym ją prowadzić. Duże wojsko, dużo ludności, ogromne zasoby, bomba atomowa. Kto może przeciwstawić się takiej potędze? USA? Chiny? Wątpie, by oni nadstawiali karku dla nie swojej sprawy, bez jakichkolwiek korzyści. Taka prawda Panie i Panowie.. Rosja ma dwie możliwości, a nawet więcej.. Jedna głównie to albo zaatakować, albo się wstrzymać. I co teraz?

Kraj ten ma taką politykę, a nie inną i jest jedną z potęg światowych, a dorobił się tego, bo czerpał korzyści uciśniał inne narody. Potrzeba by było takiej zimnej wojny moim zdaniem, by pokazać, że Zachód również potrafi się przeciwstawić, ale co my Polaczki możemy do jasnej cholery zrobić? Wyrazić opinię, poprzeć lub nie i przyjąć ewentualnie uchodźców? Co mu możemy zdziałać w tym kraju, jeśli Rosjanie nie pozwolili postawić nam nawet głupiej tarczy antyrakietowej. Mówi wam to coś? A przynajmniej powinno dać co myślenia.

Ukraina ma możliwość bronienia się, ale jakim kosztem? Mln zabitych? Co oni mają? Jeśli byli w tak długiej przyjaźni z Rosją, która w końcu ich wydyma. Moim zdaniem to jest patrzenie jak zareaguje świat, na ich poczynania, bo otwartej wojny póki co, sądzę, że jeszcze nie zaryzykują i skończy się na odwiecznych ostrzeżeniach. Pamiętajcie, że wojna = brak wpływów, rozwoju, zabici, ranni, wybieranie nowego rządu itp Jest to jednak silny kraj i nie chce on dopuścić by odleciały wpływy z Ukrainy, która chce się dołączyć do Unii. Mają dobrze przeszkolone wojsko, dużo ludności jednak, no właśnie jest jednak. Czy Rosja zaryzykuje otwartą wojnę z takimi potęgami militarnymi jak USA, Unia? Śmiałbym się gdyby jeszcze Chiny skorzystały z okazji i by się wpierniczyli na ich tyły. Gdy Oni prowadzili by wojnę, Dlatego Putinowi zależy tak na Unii Azjatyckiej, by mieć zaplecze gwarantowane i poparcie w razie ataku na zachód, albo obronę przeciwko zachodowi.

[Baron]

Wiktor Janukowycz przemówi dzisiaj o godz. 9:00 polskiego czasu.
Czyżby miał zamiar najechać Ukrainę rosyjskimi wojskami?

[Jarus]

Jeśli już, to tylko Krym. Chociaż wątpię, żeby do jakichś otwartych akcji militarnych doszło w najbliższych dniach. Jeśli już, to większy zamęt może być dopiero po referendum, czyli po 16 marca. Rosjanie stanowią zdecydowaną większość wśród ludności Krymu, więc wynik referendum jest już łatwy do przewidzenia. Jeśli opcja przyłączenia Krymu do Rosji wygra, to mogą się zacząć prześladowania Ukraińców i Tatarów mieszkających na Krymie. To mogą być krwawe porachunki i może powtórzyć się sytuacja, jaka była w byłej Jugosławii czyli czystki etniczne. Jak wtedy zareaguje Ukraina? Jak zareaguje Turcja? Jakie kroki podejmie USA i reszta świata? Zarzewie konfliktu wciąż jest nieprzewidywalne. Nieciekawie się robi. Tym bardziej, że to "tuż za płotem".

[Baron]

Rosjanie szykują grunt pod inwazję militarną na Ukrainie.
Chyba, że ta chmara wojskowych pod granicami Ukrainy to
jedynie piknik z kiełbaskami.

[adam-as]

Obejrzyjcie sobie orędzie Putina do świata w sprawie działań na Ukrainie:
http://www.tvn24.pl/cale-oredzie-wladimi...051,s.html

Dostał owacje na stojąco! :O

[tungar]

Wszystko to ładnie wygląda ze strony Putina, ale wszystko to brudne zagrywki i nieszczere słowa. Są deputowani w Dumie, którzy myślą i głośno mówią co innego. Oto co o tym mówi jeden z liderów nacjonalistów Rosyjskich:

Rozbiór Ukrainy?

I kto tu mówi prawdę, a kto kłamie? Pamiętajcie że Żyrinowski kiedyś był i pewnie jest nadal wrogi wobec Polski, ale teraz pasuje mu co innego. Ja nie wierzę ani Putinowi, ani Żyrinowskiemu, nie jestem też ślepo zapatrzony w te hasła wolnościowe Ukrainy. Przyjrzyjcie się uważnie zdjęciom i filmom z Majdanu w Kijowie, widzieliście ile tam było czerwono - czarnych flag "Banderowców", widzieliście ile tam było flag "Swobody"? Dla mnie to jest bardzo niepokojące, że na Ukrainie jest tak wiele zwolenników nacjonalizmu i że są tacy widoczni. A poczynają sobie bardzo śmiało, jak widać na tym filmie:

http://www.tvp.info/14451657/ukraina-sze...sz-moskalu

A to są politycy "Swobody", politycy... A na co ich jeszcze stać?
Kto ma rację? Gdzie leży prawda? Każdy broni swoich interesów i swoich prawd, a cierpią na tym zwykli ludzie, tak było zawsze. Politycy manipulowali całymi narodami, aby zrealizować swoje cele, które bardzo często nie pokrywają się z tym czego pragnie ich naród.

[Paweu]

Putin zrobił referendum na Krymie, to teraz pasowałoby zrobić je w Czeczenii. Ciekawe jakby zareagował na taką propozycje od zachodu.
Ja nie chciałbym tych ziem, o których wspomniał Żyrinowski, dlaczego? bezrobocie by tylko wzrosło, tamte regiony Ukrainy są biedne. Budujmy własne państwo, a nie zajmujmy się tym co kiedyś było. Owszem, fajnie by było powrócić do Lwowa, Łucka ale nas na to po prostu nie stać. Może inaczej, nam to się nie opłaca. Rosjanie robią wszystko tak, aby oni na tym wszystkim zyskali. A nam to wszystko się nie kalkuluje, jeszcze dostałoby się po dvpie od ONZ czy EU.

Ludzie to czasami śmieszni są, śmiać się normalnie chcę. Niektórzy na innych forach myślą że Polacy wejdą wojskiem na dawniejsze tereny RP, aby im to odbić.
Trzeba mieć jedno stanowisko w sprawie Ukrainy i się jego trzymać, a to że uciekaliśmy przed nimi w czasie II wojny światowej to już historia. Inny naród, inne podejście.
Chociaż z tym podejściem to różnie bywa, bo np. Litwini mają za złe Polakom że Jegiełło 700 lat temu został królem polski, a to doprowadzą do wielu nieporozumień i wojen na tle politycznym. Gdyby nie my to Prusy by ich pochłonęły.

Znów jakaś propaganda, http://wiadomosci.onet.pl/swiat/przedsta...emie/ljy8g

[Swordancer]

Powinni wyrzucić Federację Rosyjską z ONZ, bo złamała już prawa, a vetuje decyzje w sprawi Ukrainy, wiec moim zdaniem należy ją wykluczyć.