Spam na forum

[Suicider]

Mam jeszcze pytanie, można publicznie wyzywać forum i jego użytkowników?
Np. na google+ ? Zauważyłem że koleś podszywa się pod innym imieniem i nazwiskiem.
Paczajta: https://plus.google.com/104350492188547847518/posts

[Monoceros]

Jeśli pełni funkcję publiczną, jeśli służy w obronie jakiegoś społecznie uzasadnionego interesu, oraz może powiedzieć, że jest to zwykły strajk/protest okupacyjny w internecie to myślę że może publikować, tym bardziej jeśli zacytował zdania.. W tym wypadku jest to pomówienie, ale jak powyżej, prawie każdy prawnik by go z tego wybronił podając powyższe przykłady, więc odpuść (Dobra rada).

Daj sobie spokój, nie warto. Mln ludzi się obraża, znieważa, i co? Po co to kontynuować i poszerzać?. Ustąp, niech sobie wypisuje. Nawet jeśli podszywa się pod innym imieniem i nazwiskiem, może powiedzieć, że nie miał pojęcia o tym iż ktoś taki istnieje, a na dodatek istnieć może dużo ludzi o takim imieniu i nazwisku.

Po prostu daj sobie spokój.

[Swordancer]

Ja nie widzę w ogóle powodu dla którego watro jest tym się przejmować. Jeśli masz urażoną dumę, to on już osiągnął swój cel. Nie ma sensu się obrażać na forum, czy nawet na tego użytkownika. Jeśli kompletnie ignorujesz dyskusję na swój temat, to prędzej czy później przestanie o Tobie pisać. Nawet nie myśl o tym żeby straszyć go jakimiś przepisami, bo wyjdziesz na głupka. Nie próbuj się odgryzać, tu już nie chodzi o to żeby odpuścić, ale nie dać się zdominować. Tylko głupcy rozmawiają z głupcami, więc odbierz to tak, jakby facet nie był godzien twojej uwagi. Jeśli już masz go komentować, to nie pisz tekstu, tylko wstaw kilka uśmieszków i emotek, sugerujących wyśmianie danego posta, jakiegoś facepalma. Nic tak nie irytuje, jak brak szacunku.








On tam sobie swoje wypociny, a ty mu takie emoty. Pamiętaj, że skoro już wdałeś się w dyskusję, to teraz najlepiej w ogóle go ignorować.... Zapomnieć, bo widać wkręciłeś się, jak z resztą po niku widać, samobójca.

[Monoceros]

On już i tak swój cel osiągnął, więc po co to kontynuować? Odpuść z tymi przepisami jak napisałem i napisał to Swordancer. Złapiesz go? pobijesz? Będziecie się obrażać w internecie? Po prostu daj sobie spokój. Wiem, że trzeba dbać o swoją opinię, ale jak to kolega wyżej pisał, on już osiągnął swój cel, a pójście na konfrontacje będzie się ciągnęło i ciągnęło jak papier toaletowy aż do poddania się jednej ze stron. Głupiec zniży Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem.

[szalony]

W tym przypadku ani Ty ani ten drugi nic nie wskóracie poza tym że dacie zarobić adwokatom, znikoma szkodliwość czynu.
Gdyby podał publicznie Twoje dane osobowe i pod nimi zamieszczał treści szkalujące Cię to wtedy masz sprawę wygraną, kolejna okoliczność to oczernianie lub niezgodne z prawdą wyrażanie się na temat znaku towarowego lub marki (Twój nick jest również nazwą Twojej firmy), w innych przypadkach nie warto wkraczać na drogę sądową bo to tylko strata czasu i pieniędzy.