Tego dnia stacje informacyjne nadawały tylko jeden program. Były to relacje na żywo z USA. To tam terroryści z Al-Kaidy porwali cztery samoloty. Dwa z nich uderzyły w wieże WTC, trzeci rozbił się o Pentagon, a czwarty, który miał zniszczyć Biały Dom rozbił się na polach w stanie Pensylwania. Mija właśnie 10 lat od ataków, które zmieniły oblicze współczesnego świata. Atak terrorystów zaczął się wczesnym rankiem. Pierwszym porwanym samolotem był Boeing 767 linii American Airlines, który o godzinie 7:59 (czasu amerykańskiego) wystartował z Bostonu. Na jego pokładzie były 92 osoby. Samolot leciał do Los Angeles. Po niespełna godzinie lotu o 8:46 uderzył w Wieżę Północną World Trade Center. Drugim porwanym samolotem był również lecący z Bostonu do Los Angeles Boeing 767. Należał do linii United Airlines i wystartował o godzinie 8:14. Na jego pokładzie było 65 osób. Ten samolot posłużył terrorystom do zniszczenia drugiej Południowej Wieży World Trade Center. Nastąpiło to o godzinie 9:03.
Trzeci samolot, który porwali terroryści to Boeing 757, który wystartował o godzinie 8:20 z Waszyngtonu i miał również lecieć do Los Angeles, ale o 9:37 uderzył w zachodnią ścianę budynku Pentagonu zabijając łącznie 189 osób, 125 osób znajdujących się w budynku oraz 64 osoby będące na jego pokładzie.
Czwarty porwany samolot nie osiągnął celu. Był to Boeing 757 United Airlines z 44 osobami na pokładzie, który leciał z Newark w stanie New Jersey do San Francisco. Samolot wystartował o godzinie 8:42 i rozbił się uderzając o ziemię z prędkością około 930 km na godzinę o godzinie 10:03 na terenie nieczynnej kopalni węgla gminy Somerset w stanie Pensylwania.
Zaatakowane wieże WTC runęły kolejno o godzinie 9:58 (Wieża Południowa) i 10:28 (Wieża Północna). W zamachach zginęły łącznie 2973 osoby, w tym sześciu Polaków i 19 porywaczy terrorystów-samobójców z Al-Kaidy. Świat po zamachach nigdy już nie był taki sam. Zmieniło się wiele. Jeszcze w tym samym roku nastąpiła amerykańska inwazja na Afganistan i walka z Talibami. A dwa lata później, w 2003 roku rozpoczęła się wojna w Iraku.
Ale terroryści nie poddali się. Wręcz przeciwnie. W ciągu 10 lat od ataków na WTC doświadczyliśmy kolejnych zamachów. Terroryści zaatakowali m.in.: 11 marca 2004 roku pociągi w Madrycie, gdzie zginęło 191 osób, a 1700 zostało rannych. Odpalono wówczas 10 bomb. Ponad rok później w Londynie 7 lipca 2005 roku nastąpiły kolejne krwawe zamachy. Trzech terrorystów, o godzinie 8:50, równocześnie zdetonowało bomby w trzech różnych składach podziemnej kolejki. Godzinę później czwarty terrorysta zdetonował bombę w dwupoziomowym autobusie. W atakach zginęło 56 osób, w tym wszyscy czterej zamachowcy.
W ciągu 10 lat służbom udało się udaremnić kilka ataków. Jeszcze tego samego roku co atak na WTC udaremniono atak zamachowca z bombą w bucie, który próbował wysadzić się w samolocie lecącym z Paryża do Miami na Florydzie w USA. Od tego czasu na lotniskach musimy zdejmować buty.
Z kolei w 2006 roku nie udał się tzw. "zamach bombą w płynie” na lotnisku Heathrow w Wielkiej Brytanii. Brytyjskie, amerykańskie i pakistańskie służby aresztowały wtedy 24 członków londyńskiej komórki Al-Kaidy. Planowali oni równoczesne zdetonowanie bomb umieszczonych w butelkach po napojach, na pokładzie co najmniej siedmiu samolotów pasażerskich lecących do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Przygotowywany zamach mógł się okazać trzy razy bardziej śmiertelny w skutkach niż zamachy z 11 września 2001 roku. Od tego czasu na pokład samolotów nie możemy wnosić płynów i napojów o pojemności większej niż 100 ml lub kupionych poza lotniskiem
Nie udał się też zamach na nowojorskie metro oraz Times Square. Za to służbom USA udało się zlikwidować terrorystę nr 1, czyli Osamę Bin Ladena, który 1 maja 2011 roku został zabity w Abbotabadzie w Pakistanie.
Przy okazji rocznicy zamachów na WTC warto pamiętać, że od 5 lat nieprzerwanie trwa odbudowa kompleksu budynków World Trade Center. A w 10 rocznicę zamachów na WTC planowane jest odsłonięcie pomnika pamięci ofiar zamachów z 11 września w Strefie Zero. Pomnik ma mieć formę dwóch potężnych słupów, umieszczonych w miejscu, gdzie stały bliźniacze wieże, z nazwiskami ofiar. Za to otwarcie muzeum planowane jest na 2012 rok.
źródło: google.pl